Karta Postaci Kai'a

Imię: Kai
Wiek: 28
Rasa: Pół-Saiyanin
Wygląd:
A więc jak wygląda Kai? Jest pół saiyaninem, czyli  posiada w sobie najlepsze cechy dwóch ras. Mierzy 195 centymetrów. Wystarczy jedno spojrzenie na tego mężczyznę by stwierdzić, że jest wojownikiem. Ziemi dotykają dosyć długie i umięśnione nogi. Jego ręce są silne i z łatwością mogą skręcić kark.  Ciemne włosy uniesione do góry i brwi kontrastują z niebieskimi oczami. Jego spojrzenie, nieraz lodowate jest trudne do wytrzymania. Pewnie dlatego niewielu odważyło się patrzeć mu prosto w oczy Umięśnione ciało w zakrywają niebieskie spodnie i biały podkoszulek Mężczyzna ma też na sobie długi płaszcz pod którym ukrywa ogon, pamiątka po ojcu Saiyaninie. Na jego szyi widać naszyjnik z małym niebieskim kryształem. Na jego twarzy rzadko pojawia się uśmiech. Trudno odczytać z niej jakikolwiek uczucia.
Nigdy nie nosił zbroi, nienawidzi gdy coś krępuje jego ruchy.
Charakter:
Kai jest inteligenty i szybko się uczy. Jego umysł jest spokojny i bardzo rzadko pozwala by emocje wpływały na jego decyzje. Chyba, że się do kogoś przywiązał. Chociaż takie zjawisko zdarza się rzadko. Może to dlatego, że bardzo trudno jest się z Kai'em zaprzyjaźnić? Musi wszystko przemyśleć, jakie niebezpieczeństwo może mu grozić, ile może zyskać z takowej decyzji a ile z innej. Choć może tego nie widać na pierwszy rzut oka, mężczyzna jest zdolny do okazania współczucia. Niestety, na taki zaszczyt zasłużyło do tej pory niewielu. Zadawanie bólu innym nie sprawia mu przyjemności, jest wręcz przeciwnie. Mimo tego lata życia spędzone na Ziemi a później na Vegecie utwierdziły go w przekonaniu, że przemoc jest niemal zawsze jedyną drogą do osiągnięcia celu. Jako dziecko nieraz miał problemy z "rówieśnikami". Gdy widzi, że ktoś znęca się nad słabszym pewne jest, że stanie w obronie poszkodowanego. Jest uparty i twardy, nie złamie danego słowa i nie zdradzi sojuszników nieważne choćby go "obdzierali żywcem ze skóry".
Historia:
Kai przyszedł na świat na Ziemi, jako dziecko ludzkiej kobiety i Saiyanina. Gdyby ktoś spojrzał na to dziecko mógłby stwierdzić, że jest to zwykłe ludzkie dziecko. Mógłby gdyby nie ogon... Urodził się w dosyć dużym mieście które w teorii powinno być przyjazne dla "obcych". Niestety rzeczywistość wygląda inaczej. Większość czasu spędzał w domu, zgodnie z poleceniami mamy. Bał się wychodzić bo wiedział, że na zewnątrz czekać na niego będą tylko obelgi ze  strony ludzkich dzieci. Przez trzynaście lat spędzonych na Ziemi spotkał niewiele osób które wyciągnęło w jego kierunku pomocną dłoń. Cała reszta albo otwarcie wyrażała swoje niezadowolenie z obecności Kai'a a reszta po prostu go unikała. Pamiętał rozmowy swoich rodziców, pamiętał jak matka prosił ojca by ten zabrał dziecko z Ziemi... spełnił tę prośbę dopiero po jej śmierci. Chłopak miał wtedy dwanaście lat.
Jak na to zareagował i jak dostał się na Vegetę? Nie pamięta... Życie na ogarniętej wojną Vegecie również nie łatwe ale na pewno milsze niż na Ziemi. Nie bali się go tutaj ale też nie miał co liczyć na dłuższe rozmowy z dorosłymi czy większością młodzieży. W wieku dwudziestu lat nastąpiło rozstanie z ojcem który musiał opuścić planetę. Wtedy Kai nie wiedział dlaczego. Sześć lat na niego czekał, sześć lat bezskutecznie wypytywał o swojego ojca niemal każdego napotkanego Saiyanina. Aż wreszcie ktoś nie wytrzymał. Okazało się, że jego ojciec udał się na Namek. W jakim celu? Czemu nie powiedział o tym swojemu synowi? Niektórzy mówili, że uciekł inny, że dostał jakieś zadanie. Jak było naprawdę.... tego nie wie nikt.
Dzięki ogromnemu szczęściu udało mu się zdobyć statek i udało mu się dostać na Namek gdzie zamierzał rozpocząć poszukiwania. Niestety o ile z doleceniem na planetę nie miał większych problemów o tyle z lądowaniem... cóż powiedzmy, że statek nie nadaje się już do użytku.
Techniki:
Ki Attack [Kiai]
Ki Blast [Kiko
Planeta/Miejsce zamieszkania: Namek