Go down
Alucard
Alucard
Liczba postów : 26

Alucard Hellsing Empty Alucard Hellsing

Pią Lip 26, 2019 11:03 pm
Imię: Alucard Hellsing
Wiek: 45
Rasa: Demon
Klasa: Wojownik-Mag

Wygląd:

Alucard na pewno nie należy do osób, które grzeszą miłą aparycją. Choć pojęcie grzechu jest mu powszechnie znane i często używane, tak on grzeszy swoją przystojnością. Niesprzyjająca miłości i empatii twarz, skrywa w sobie przystojnego, czarnowłosego osobnika, który wygląda na około 33 lata. Ostro wykończony podbródek zazwyczaj zdobi trzydniowy zarost. Oczy osadzone jak u samego Władcy Piekielnego mówią więcej niż sztylet wbity w serce ziemskiego księżulka. Lekko ospale wpatruję się w swój widok odbity od poplamionej szyby. W nim też zauważa swoje niezwykłe, ciemne brwi, pod nimi oczy lekko się chowają, a kolor czerwieni na przemian z pomarańczem – na tęczówkach tworzy efekt wprost wyimaginowany z bajek o niezwykłych magach.
Posturą przypomina zwykłego mężczyznę. Jego ręce zdobi rzeka fioletowo-zielonych żył. Mięśnie przebijają się przez cienką, bladą skórę. Mięśnie nóg delikatnie się uwypuklają na wysokości uda, a łydka niezmiennie pozostaje doskonała i umięśniona. Niestety łydka prawej nogi pozostaje zdeformowana praktycznie od urodzenia. Występuje na niej zanik mięśni, który nie przeszkadza zanadto w codziennym życiu, dzięki kwestii przyzwyczajenia.
Alucard odszedł od ubrudzonej szyby, włosy które sięgają do ramion zarzucił nonszalancko na plecy po czym w swoim czerwonym płaszczu opuścił pomieszczenie.


Charakter:

Wiele plotek rozchodzi się po Piekle. Jedną z takich plotek jest historia o Mężczyźnie w czerwonym płaszczu. Mówi się o nim, że jest nieobliczalny, inni że pomocny. Jeszcze inni posyłają go do innych Diabłów, lecz pewna kobieta znała go, aż za dobrze. Przyjaciółka Alucarda jednym tchem wypowiedziała się na jego temat, na łamach „Gazety Piekielnej”. Cytując jej wypowiedź:
„Mężczyzna? Raczej po stokroć dupek. Nie zamierzam nawet o nim myśleć. Pomocny? Jasne, że pomocny, ale tylko kiedy czegoś chce. Jak to czego chce? Haha, rozbawiliście mnie, a czego może chcieć wyrafinowany Demon. Tak, jest zły do szpiku kości… Czekajcie, Aluu odezwij się do mnie, tęsknie!”
Ta sformułowana myśl opisuje nam niejednoznaczny charakter demona, który skądinąd bywa dobry, ale i złowieszczy. Trudno opisać poszczególne cechy tak tajemniczej osobistości, lecz można przy nim spodziewać się niesamowitej przygody, wprost do jądra i kwintesencji celu.


Historia:

Urodzony w Wodach Piekielnych, jednej z mniejszych rzek przepływających przez krainę ogniem żyjącą. Matka urodziła go z nadzieją, że będzie wiódł lepsze życie, niż ona. Zostawiała go często pod opieką starszych sióstr, które niczym niezmącone, wbijały swoje chore umysłowe szpony w młody jeszcze umysł Alucarda. To one w większości stworzyły z niego bezduszną maszynę, która wprost prosi o następnego kopniaka, byle tylko zemsta była jeszcze słodsza.
Niemal od urodzenia chłopak borykał się z problemem prawej nogi. W niejasnych okolicznościach, o których matka nie zdążyła mu powiedzieć przed swoją śmiercią, noga została zdeformowana. Stopień deformacji nie jest znaczny, lecz na tyle widoczny, że chłopiec poprzysiągł dowiedzieć się kto za tym stoi. Nie pragnął, ani nie pragnie zemsty, wartością tego odkrycia byłaby wiedza.
Tak oto jego życiowe tory przełożyły się na poznanie kwintesencji świata. Najlepszą i jedną z najszybszych metod było pałanie się magią. Pierwsze księgi magiczne rozczytał w wieku trzech lat, gdy do ich rodzinnego domu zagościł kolejny gówno-bibliotekarz z pełną kolekcją tajemniczych pism. Gdy bibliotekarz sypiał z ciotką Alucarda, ten potajemnie wykradał kolejne księgi. Po wielu miesiącach uzbierał ich całkiem zacną kolekcję. Czytając je czuł, iż zbliża się do egzystencjalnej prawdy. Niestety świat bywa brutalny i szybko musiał uświadomić sobie, iż bez umiejętności walecznych nie przetrwa w prawdziwym piekle, ani minuty.
Ukończywszy lat 8 zapisał się do tajemniczego człowieka, który nazywał się Ergo. Ergo nie wyglądał na osobę starą, lecz emanowała od niego nieludzka, potężna, potężniejsza od demonicznej, energia. Można było od niego wyczuć starość, eony które przetrawił. Alucard do dziś zastanawia się, czy to mózg dziecka zrobił mu psikusa z tych wyobrażeń, czy naprawdę miał do czynienia z kimś tak niezwykłym.
Alu jako pojętny, choć nieznośny uczeń szybko zaczął łapać podstawy walki i samoobrony. Z czasem chciał je łączyć w zawiłe i skomplikowane ruchy, które miały zmylić i zaskoczyć przeciwnika. W przeciągu pięciu lat zdołał nauczyć się tyle, aby rozprawić się z gromadą czterech nieznośnych gnojków, którzy uzbrojeni po zęby terroryzowali okoliczne kręgi Piekła. Historia ckliwa i porządana przez tabloidy, jednak nigdy nie nagłośniona, ze względu wstydu dla systemu Piekielnego.
Kolejne lata upływały na morderczych treningach. Przynosiły siłę i moc charakteru naszemu bohaterowi. Wszystko się zmieniło w 742 roku, gdy Alucard ukończył 26 lat. Niespodziewanie zapadł w śpiączkę, która spowita tajemnicą, targała nim, aż do 759 roku. Dziewiętnaście lat zostało urwane z życia młodego jeszcze chłopaka, który ciałem bardziej przypominał trzydziesto paroletniego mężczyznę. Tak oto po skrupulatnej rehabilitacji i powrotu do żywych postanowił wziąć swoje życie w garść. Nie oglądając się na dobro innych, chcę dowieść prawdy jaka stoi za tajemniczą klątwą jego nogi jak i równie tajemniczą śpiączką.


Techniki startowe:
- Ki Blast [Kiko]
- Flight [Bukujutsu]

Planeta/Miejsce zamieszkania:

Królestwo Makaishin
Guts
Guts
Liczba postów : 695

Alucard Hellsing Empty Re: Alucard Hellsing

Sob Lip 27, 2019 12:22 am
AKCEPTACJA
Otrzymujesz 50 punktów do statystyk. Ich rozdanie proszę wysłać do jednego z MG na PW/Discordzie
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach