Skarga na MG Aymi

Witajcie w ten zacny weekend jaki mamy.

Chciałem tylko oznajmić, że Aymi się na mnie uwzięła(jak i kiedyś na Nihiliusa, żeby nie wyjść na Hipokrytę) i chciałem was zapytać co mam z tym zrobić?

Ona widzi u mnie i nie tylko jak napiszę jakieś przekleństwo, ale kiedy Shade miał moje dobre imię obrażać, to nikt z MG nie zareagował(NAWET ADMIN).

Chciałem o usunięcie Aymi z grona MG, gdyż nie nadaje się na ten stołek, skoro jest Hipokrytką, która myśli że pozjadała wszystkie rozumy i nie potrafi nawet uszanować gracza.

Dostałem od niego blokadę na Discordzie, gdyż poprosiłem ją o sprawdzenie stat(to jest dla mnie bezsensu), ale jak ja zablokowałem Shade'a, za to że obraża moją osobę, to nikt z tym nic nie robi i nawet jeszcze każą mi go odblokowywać.

Wspomniałem wcześniej, że nie znam Shade'a tak dłuższy czas jak innych użytkowników DBAU i po prostu jest młodszym dzieckiem, które sobie za dużo pozwala, a jak wiadomo, starsze osoby się szanuje.

To chyba tyle ode mnie, mam nadzieję że jakoś sprawę załatwimy i Aymi nie będzie miała prawa mi zwracać uwagi, gdyż jak sama oznajmiła, miała mnie zablokowanego, co w sumie ja piszę, nie powinno jej obchodzić, bo nie kieruję w jej stronę żadnych słów.

Tyle ode mnie, Pozdrawiam i czekam na szybką reakcję ze strony adminów.
Cezary R

Brak dowodów w postaci nagrań i screenów. Oddalam. Do usunięcia.

aha i wnioskuje o 10 pkt karnych dla Kenzurana, za to, że przeczytałem ten tekst, który wygląda jakby pisał ktoś po udarze.

Aymi jest adminką nie mg. Zgadzam się z tym, że głownie to Ciebie łapie za przekleństwa. Co prawda sporo klniesz, ale faktycznie niektórym nie zwracała uwagi. No i może nie powinna cie blokować, bo jest adminką, chociaż jeśli ją irytowałeś to rozumiem. Shade'a znasz dwa lata. Znałeś go na NG przez jakiś rok pod pseudonimem Joker. Shade nie obrażał Twojej osoby tylko Sobie robił z Ciebie jaja, jak reszta. Reszty nie zablokowałeś ;/

Och, dziękuję za tak miłe i pokrzepiające słowa. Bardzo mi miło, że doceniasz mój wkład w forum, naprawdę. Aż mi się serce raduje, jak czytam te pochlebstwa <3 Raz jeszcze dziękuję.