Go down
@Mojito
@Mojito
No.1 Mojito's Fanboy
Liczba postów : 160

Gabinet Dyrektora Empty Gabinet Dyrektora

Czw Gru 26, 2019 5:44 pm
Jest to miejsce, gdzie niegrzeczni uczniowie zostają karani, a Ci niesprawiający problemów nagradzani. Zwięźle mówiąc to tutaj rezyduje dyrektor, którego zadaniem jest utrzymywanie należytego porządku na terenie Szkoły. Przy oknie znajduje się duże biurko z wygodnym krzesłem zarezerwowane tylko i wyłącznie dla Dyrektora tejże placówki. Po pokoju rozpościera się zielony i przysłowiowy dywanik. Przy ścianach znajdują się liczne półki na książki, a po drugiej stronie biurka widoczne są dwa krzesła dla gości. W tym miejscu załatwiane są sprawy związane z działalnością szkoły oraz przyjmowanie nowych uczniów chcących rozpocząć tutaj naukę. W końcu to prestiżowa uczelnia.
Chiyo
Chiyo
Liczba postów : 16

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Pią Lut 14, 2020 5:37 pm
- Hmm, na Papayi? Nie mam pojęcia gdzie to jest, sprawdzę to później. - Odpowiedziała. Skoro jest to tak ważne i wielkie wydarzenie, to jeszcze z pewnością nie raz o nim gdzieś usłyszy. Nie zamierzała się teraz tym przejmować, przed nią stał właśnie ważny moment w jej życiu. Po całym jej dzieciństwu nareszcie będzie mogła pójść do szkoły. Uczniowie zaczęli się rozchodzić z placu, każdy zmierzał do swoich klas i grup. Dziewczyna postanowiła poczekać jeszcze chwilkę razem z Ippo. Odpowiedział jej na zadane przez nią wcześniej pytanie dotyczące innych dziewcząt w szkole. Trochę się uspokoiła, że nie jest tutaj jedyna, ale również trochę przeraziła się zachowaniem chłopaka. Odsunęła się na krok od niego robiąc lekko przerażoną minę. Czemu on powiedział to w taki dziwny sposób? Czemu zrobił taką dziwną minę? Czy on jest jakimś zboczeńcem? - zaczęła zadawać sobie pytania w głowie. Po chwili chłopak trochę ochłonął i oznajmił, że już musi iść w swoją stronę.
- No dobrze. Ja też już muszę iść. Do zobaczenia! - Pomachała mu ręką na odchodne, odwróciła się i zaczęła biec truchcikiem w stronę wejścia do szkoły. Przemierzała zatłoczone przez innych uczniów korytarze machając swoim ogonkiem na prawo i lewo. Rozglądała się wszędzie wokół z widocznym zainteresowaniem wypisanym wprost na jej twarzy. Wyszukiwała tego pokoju dyrektora, w którym miała się stawić jako nowa uczennica. Po jakimś czasie szwendania się po terenie szkoły, zauważyła gabinet oznaczony tabliczką ''Gabinet Dyrektora''. Pewnie przyszło do szkoły kilkoro nowych uczniów, więc ustawiła się w kolejce i czekała. Gdy nadeszła jej pora, zapukała delikatnie w drzwi i weszła do środka zamykając je za sobą, pełna kulturka. Rozejrzała się również w środku gabinetu patrząc się po ścianach i meblach. W tym pomieszczeniu było bardziej elegancko niż na korytarzach, dziewczyna lubi zwracać uwagę na drobnostki. Pokój był też nieco bardziej zadbany niż reszta szkoły. Po krótkiej chwili podziwiania wnętrza, spojrzała się na dyrektora szkoły, który prawdopodobnie siedział sobie na swoim wygodnym fotelu.
- Dzień dobry!~ Przywitała się ciepło uśmiechając się do niego, przymknęła swoje oczy, pochyliła lekko swój łepek na bok i pomachała do niego ręką. Jej ogonek z kokardką cały czas wesoło merdał na boki, ręce zaraz schowała za swoje plecy. Stała przed nim na dywaniku i czekała na wyraźny sygnał od dyrektora, że może usiąść na siedzenie przed biurkiem, jeśli takowe znajdowało się w tym pokoju.
- Jestem Chiyo i chciałabym zostać uczennicą tej szkoły. - Dodała na koniec w razie, gdyby dyrektor nie wiedział po co dziewczyna się tutaj zjawiła. Nie chciała też robić wrażenia niemiłej osoby, ważne było zrobić dobre pierwsze wrażenie. Reszta powinna pójść już z górki.
@Mojito
@Mojito
No.1 Mojito's Fanboy
Liczba postów : 160

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Sob Lut 15, 2020 10:21 pm
MG MODE


Dzisiejszy dzień był dla dyrektora dość męczący, to jest ten dzień, w którym miał masę nowych uczniów, a jak się okazuje to nie koniec. Została jeszcze jedna osoba, która nie wiadomo skąd się wzięła i ubiega się o zostanie uczniem tejże Szkoły. Szefu po zapukaniu do drzwi zezwolił na wejście do pokoju po wykrzyknięciu Wejść od niechcenia, a Jego oczom ukazało się młode dziewczę. Wyglądało na dość niewinną, lecz to tylko pozory, o których nie wie dyrektor.
- Witaj Chiyo. -
W tym momencie pokazał dłonią krzesło po drugiej stronie biurka, wznak zezwolenia na to, by usiadła bez problemów. Sam dyrektor posiadał lekką nadwagę, poszarzałą brodę oraz okulary. Przypominał stereotypowego biznesmena tudzież osobę na wysokim stanowisku, którą zresztą był.
- Specjalizujesz się w jakiejś dziedzinie? Od uczniów oczekujemy, by posiadali szeroką wiedzą na dany temat. Opowiedz mi o sobie i o swoim hobby. Zobaczę czy przydałabyś się szkole dzięki swoim umiejętnościom bądź wiedzą. -
Odrzekł. Nagle w radiu można było usłyszeć wiadomości odnoszące się do festiwalu. Festyn już się rozpoczął i odbywa się w West City. Chiyo również usłyszała te nowiny. Dyrektor poprawił swoje okulary i pod nosem coś tam gadał. Raczej osoby o słabych słuchu nie usłyszeliby tych słów.
- Znowu przełożyli miejsce tego całego wydarzenia. Co oni sobie myślą?! -
Na Jego twarzy pojawił się grymas niezadowolenia, lecz po chwili przerodził się w łagodny wyraz ryja. Z niecierpliwością oczekiwał słów być może przyszłej uczennicy Szkoły. Mężczyzna z nadwagą spoczął swoim tyłkiem na wygodnym krześle jak miał to w zwyczaju. Czekał.
@Beerus
@Beerus
No.1 Beerus' Fanboy
Liczba postów : 160

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Czw Lip 22, 2021 7:51 pm
Mg mode

Dyrektor szkoły siedział sobie spokojnie w swoim wygodnym krześle i spoglądał na telewizorek, który miał na biurku. Oglądał właśnie ostatni odcinek Record of Ragnarok, był taki podjarany iż nie słyszał pukania do drzwi. No ale to nie szkodzi, bo drzwi były otwarte i w sumie otworzyły się poprzez samo zetknięcie z nimi. Dyro spojrzał na Topote, po czym machnął do niego ręką by sobie usiadł. A w tym czasie dokończy odcinek.
No więc minęło jeszcze kilka chwil, a sam dyrektor wrócił wzrokiem na małpkę.
- W czymś mogę ci pomóc? Eh z której klasy jesteś?
Spytał zaciekawiony, tym samym sięgając po swój kubek z kawką.
Kenzuran
Kenzuran
Liczba postów : 516

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Czw Lip 22, 2021 11:00 pm
Kenzuran słuchając ostatnich słów swojego ucznia, zrozumiał dopiero teraz że poszukiwają osoby o płci damskiej. Potakując, bardzo szybko rozprawił się z grupą uzbrojonych w jakieś dziwne kije. Nie rozumiał za bardzo ich podejścia, ale wiedział że Topote podpadł wcześniej za to, że szturchał innych "słabszych" uczniów tutejszej Akademii Pomarańczowej Gwiazdy. Czarnowłosy się tylko z nimi rozprawił i powracając do swojego adepta, mógł usłyszeć za chwilę od niego pochwałę, jak i uznanie jego dalszych słów, którymi go za chwilę pouczył. Wreszcie wchodząc do tego wielkiego budynku, który na pewno służył do czegoś tym Ziemskich istotom, Wojownik wciąż kierował się za kolegą Geganów. Miał nadzieję, że szybko odnajdą tą Videl, gdyż myślał że jest facetem, kto ją w ogóle tak nazwał!? Sam tego nie rozumiał, ale nie chciał się tym przejmować, a gdy przechadzali się korytarzami, czasami sprawdzał radio które dostał od Ruchu Oporu, bo miał nadzieję że się do niego odezwą....albo on do nich. Z powrotem wieszając urządzenie na swoim pasie, nad swoją pupcią, wreszcie Syn Kellana wraz z Topote doszli do jakiegoś pomieszczenia o które przedtem jego towarzysz musiał zapytać, bo nigdy by go nie znaleźli.

Wchodząc we dwoje do środka, jego Uczeń zapytają o tą całą dziewczynę Videl, ponieważ jej wreszcie szukał. Wsłuchując się w resztę słów swojego adepta, już rozumiał że ten budynek należy do tutejszej nauki Ziemianów, teraz było wszystko zrozumiałe. Brat Klen krzyżując ramiona na torsie, odpowiedział za kolegę Geganów, bo najwyraźniej osobnik który siedział za biurkiem nie wiedział z jak potężnymi siłami właśnie rozmawia:
-Mój uczeń pytał o dziewczynę zwaną Videl, zapewne Pan nie dosłyszał. Nie jest z żadnej klasy, wytłumaczył mi że wasz Champion Satan poprosił go o jej ochronę, dlatego jej poszukujemy. - mówiąc to, jego mina jeszcze bardziej spoważniała, by Człowiek na krześle zrozumiał z czym ma tutaj do czynienia. Oczywiście Kenzuran był spokojny i podchodził do tego wszystkiego na pełnym relaksie, mina była robiona dla pozoru. Nie miał i tak nic lepszego do roboty, a tak to pozna zawsze jakieś nowe osoby, im więcej sojuszników na Ziemi tym lepiej, nie wiadomo kiedy Gero się ujawni wraz ze swoim Perfekcyjnym Androidem.
Topote
Topote
Liczba postów : 139

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Pią Lip 23, 2021 10:27 pm
     Wojownik z irokezowym kępkiem włosów na głowie, podrapał się po brodzie. Mężczyzna, do pokoju którego się udali, wydawał się bardzo zajęty, przez co nie dosłyszał jego słów. Miał już dosyć tego błądzenia po placówce, więc miał zaraz wybuchnąć gniewem i postawić sprawę jasno raz jeszcze, ale mistrz Kenzuran go uprzedził…
     Właśnie, tyle że już jej pomogłem i zgodnie z jej słowami miała wrócić na zajęcia. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć jej ojca, więc pomyślałem, że ją o to zapytam. Kiedy bandyci zaatakowali, nie miałem zbyt wiele czasu i bez namysłu ruszyłem w ich kierunku… —zaczął tłumaczyć, odnosząc się też do słów bezogoniastego saiyana.
     Dyrek wciąż kątem oka zerkał w stronę telewizorka, co Topote wkurzało. Na szczęście, był w na tyle uprzywilejowanej sytuacji, że bez ruszania się z miejsca mógł podejrzeć, co na nim ogląda za pomocą swojej magii. Nawet się wciągnął na chwilę, więc na kilka minut zrobiło się cicho…
     Położył zryte dłonie na blacie biurka z delikatnym uderzeniem.
      Dawaj adres. Muszę znaleźć Satana! Zostawiłem z nim swoich uczniów! — wydarł się Topote, lecz pozostał w miarę możliwości samokontroli grzeczny. Czy był zły na siebie samego, że go wciągnął Ragnarock, czy na dyrka, który ich zlewał… to nieistotne. Najważniejsze było, jak najszybciej poznać lokalizację Satana i Videl, których raczej nie było w szkole (z tego co zdążył prześledzić za pomocą swojej magii).


OOC:
MSSJ, Farsight poziom I w użyciu
@Beerus
@Beerus
No.1 Beerus' Fanboy
Liczba postów : 160

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Sro Lip 28, 2021 5:46 pm
Mg mode

Dyrektor po prostu siedział i zastanawiał się co zrobić z małpami, które wleciały do jego pokoju i żądają nie wiadomo czego. Wpierw jeden wypowiadający się o drugim jako uczeń, dobra czyli jakiś mistrz czegoś. Drugi zbulwersowany ględził o ratowaniu i uczniach oraz Satanie. No cóż sprawa dość skomplikowana, ale można ją szybko załagodzić.
- Proszę mi wybaczyć, ale regulamin oraz prawo szkoły mówi wyraźnie. Nie mogę podać obcym ludziom adresu kogoś tak znanego jak Pan Satan. Videl jakoż iż jest córką naszego czempiona, ma ten sam status. Z resztą, nawet gdybym wiedział gdzie oni mieszkają...
Tutaj przerwał, gdyż ciśnienie skakało i najwyraźniej trzeba było jakoś ostudzić zapał młodego walącego o stół. Dlatego też dyrektor po prostu wstał i podszedł do parapetu, gdzie trzymał kilka kwiatków oraz spryskiwacz. Wziąwszy spryskiwacz do rączek, wrócił do biurka i spryskał młodego sajamana po twarzy chłodną wodą.
- Niestety miejsce zamieszkania czempiona jest dla mnie nie wiadome, sam Satan nie raczył podać adresu. Będziecie musieli popytać ludzi, może jego fani będą wiedzieć.
Odparł, po czym włączył następny odcinek jakiegoś losowego anime.
Kenzuran
Kenzuran
Liczba postów : 516

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Sro Lip 28, 2021 7:28 pm
Kenzuran tak czekając na jakiś ruch ze strony Ziemianina, który siedział na krześle, miał nadzieję że bardzo szybko uzyskają odpowiedź i będą mogli udać się w dane miejsce. Czarnowłosy dostrzegł, że jego uczeń nie wytrzymuje i aż z niego kipiało wielką niecierpliwością, nic nowego, był jeszcze młody i kiedyś na pewno się nauczy jak nad sobą panować. No i niestety, tak jak mógł to przewidzieć Wojownik, Znajomy Gegan się odpalił i chciał jak najszybciej adres do Championa, ale czy go uzyska, nikt tego nie wie. Wreszcie Tutejszy lider tej szkolnej placówki przemówił, że nie może przekazać tych danych, bo mają takie prawo a nie inne. Oczywiście Mężczyzna z utraconym ogonem przewidział, że mogą być jakieś rzeczy o których oni niestety nie wiedzą, były nimi właśnie te zasady. Wzdychając pod nosem, za chwilę dostrzegł że Człowiek odszedł zza biurka, wziął jakiś przyrząd, który był umiejscowiony przy oknie i prysnął w jego stronę, najwyraźniej chcąc mu coś wytłumaczyć. Wytłumaczył na tą chwilę, że muszą we dwójkę znaleźć jakiś fanów i dowiedzieć się, gdzie jest jego rezydencja, to nie będzie takie łatwo, albo i może właśnie tak? Brat Klen wreszcie wypuszczając powietrze przez nos, odezwał się w stronę Ziemianina:
-Czyli jego córki nie ma aktualnie teraz w szkole? Jeśli tak właśnie jest, to nie możemy po prostu popytać jej towarzyszy nauki z klasy, tak chyba byłoby łatwiej, prawda? Musielibyśmy tylko znać numer klasy i po problemie, hmm? - pytając oto, uniósł jedną brew ku górze i był ciekaw odpowiedzi. Oczywiście widział wzburzonego Toposia, który był zdenerwowany, ponieważ nie kontrolował swoich emocji, wreszcie jego krew mocno buzowała, bo chciał zapewne powalczyć. Chwytając ponownie za ramię swojego adepta, tym razem wypowiedział się w jego stronę:
-Pamiętaj, kontroluj swoje emocje, musisz nauczyć się cierpliwości. Ja wiem, że ciągnie nas do walki z żywiołami, ale ten osobnik nam nie zagraża, po prostu chcemy kogoś odnaleźć. Wdech i wydech, poradzimy sobie bez jego pomocy, jeśli nie odpowie mi na pytanie. - mówiąc to, miał nadzieję że jakoś złagodzi sytuacje i Topoś niechcący nie wysadzi tego biura w cholerę, co mógłby na pewno zrobić. Teraz Kenzuran wraz z Kompanem Geganów będą musieli wyczekiwać na reakcję tutejszego Ziemianina.
Topote
Topote
Liczba postów : 139

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Sro Lip 28, 2021 7:50 pm
     Absurd. Topote był przekonany, że taka szycha powinna znać miejsce domu wielkiego mistrza. Dyrek odszedł na chwilę, a wojownik pomyślał, że wrócił po rozum do głowy i zacznie gadać. Wówczas został zaatakowany.
      Agha, co to takiego?! — odruchowo zamknął oczy i rozpoczął obserwację Farsightem.
      Zaczął przecierać rękoma twarz, a następnie zrobił krok w przód, wysuwając rękę do przodu. Chwycił dyrka za szmaty, lecz wtedy też poczuł rękę na swoim ramieniu… Spojrzał na jej właściciela, puszczając człowieka.
      Po prostu wysadźmy to miejsce. Na zgliszcza pewnie znów zejdzie się milicja. Oni powinni wiedzieć — zaczął nerwowo w stronę Kenzurana. Farsightem spoglądał jednak pod kątem z sufitu, by widzieć część swoich pleców, mistrza i ruchy dyrka jednocześnie.
       Satan dał mi fuchę, Ken. Tymczasem za jego namową ruszyłem pomóc Videl. Ledwo się z nią rozstałem, miała wrócić do szkoły… myślałem, że ja wrócę do interesów z mistrzem, ale ten gdzieś znikł! Nie ma czasu na ceregiele i fanaberie tego tu! — wskazał palcem na dyrka, będąc zwróconym nadal w kierunku Kenzurana — Gadaliśmy o ochronie. Mistrz Satan pewnie umie się obronić, ale skoro znikł zarówno on jak i Videl, śmierdzi to na kilometr bitką. Nie mogę przegabić takiej okazji, Kenzuran! Ghaaaa!


OOC:
MSSJ, Farsight st. 1 w użyciu
@Beerus
@Beerus
No.1 Beerus' Fanboy
Liczba postów : 160

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Czw Wrz 29, 2022 6:54 pm
Gabinet Dyrektora Miszczgry

Po części nie wiem co staracie się odwalić, ale pomijając fakt iż dyrektor zemdlał bo nie wiedział co się dzieje i fakt, że macie chęci wysadzić wszystko w powietrze źle na niego wpłyną. Tak więc zostaliście sami w gabinecie dyra, jednak nie na długo. Po chwili do pokoju zawitała sekretarka, która dostrzegła całą sytuację. Wpadła w panikę, zaczęła piszczeć i krzyczeć, głową uderzyła w alarm przeciw pożarowy, który akurat był obok. Tym samym straciła przytomność i wyjebawszy się na ziemię. Szkoła powoli zaczęła się ewakuować, tyle w temacie.

Jeżeli chodzi o używanie Farsight przez Topote, to nic zbytnio nie udało ci się znaleźć związanego z Satanem oraz Videl. Po krótkiej chwili, na zewnątrz mogliście usłyszeć syreny policyjne oraz straży pożarnej, które zmierzały do szkoły. No to chyba już nic tutaj nie mogliście wskórać, nie było chyba zbytnio kogo spytać o więcej informacji. No chyba, że przed szkołą.
Kenzuran
Kenzuran
Liczba postów : 516

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Sob Paź 01, 2022 5:31 am
Kenzuran widząc, że jego uczeń naprawdę chcę zniszczyć to miejsce, może to zakończyć się fiaskiem odnalezienia córki Satana. Wsłuchując się oczywiście w słowa swojego adepta, kiwał głową i rozumiał zaistniałą sytuację, przeczuwał że raczej prędzej czy później odnajdą tego jegomościa oraz jego córeczkę. Niestety Ziemianin przed nimi, nie wyglądał za dobrze, a za chwilę potem padł na ziemię, tracąc przytomność, no to już w ogóle fatalnie to wyglądało. Mężczyzna z utraconym ogonem słysząc, że drzwi za nimi się otwierał, mogli zobaczyć jakąś kobietę, która zaczęła robić niepotrzebny hałas. Oczywiście Saiyanin chciał już ją sprzątnąć, ale wiedział, że to na pewno pogorszyłoby tylko sytuacje na tej planecie, wiedział że nie powinien nigdzie nie robić problemów, gdyż była pewna osoba, która chciała się go stąd pozbyć. Za chwilę do uszu Wojownika doszedł jakiś nieprzyjemny dźwięk, dlatego warcząc pod nosem, odezwał się w stronę Topote:

-Dobra, musimy ich stąd wyciągnąć, najwyraźniej ta dziewucha wywołała jakiś alarm, a nie chcę brać za nich odpowiedzialności. Jakby ktoś pytał, powiemy, że dzieciaki przestraszyli tego faceta oraz tą kobietę, dobra? - mówiąc to, miał nadzieję, że kumpel Gegan wszystko zrozumie. Czarnowłosy wychylając się przez szyby, widział znajome pojazdy, którym kiedyś pomagał, dlatego wiedział, że może na nich liczyć. Przekładając sobie Dyrektora przez ramię i chwytając babę pod pachę, rzekł znowu do swojego adepta:

-Dobra, chodźmy. Miejmy nadzieję, że od tutejszych służb dowiemy się nieco więcej.. - mówiąc to, zaczął kierować się w stronę wyjścia. Alarm ciągle walił co naprawdę wkurzało Czarnookiego, ale musiał panować nad sobą, mimo iż czuł, że zaraz głowa mu od tego hałasu pęknie.

---------------Podwórze Przed Szkołą Pomarańczowej Gwiazdy---------------------

Syn Kellana wreszcie wychodząc przed szkołę, gdzie mógł czuć, jak tutejsi najwyraźniej uczniowie przepychali się obok niego oraz jego ucznia, westchnął pod nosem. Zbliżając się wreszcie do funkcjonariuszy, którzy rozmawiali przy jednym z radiowozów, Brat Klen odłożył obok nich dwie nieprzytomne osoby, a gdy się wyprostował, odezwał się w ich stronę:

-Chciałem oznajmić, że tym dwóm nic się nie stało poważnego, jakieś dzieciaki po prostu wpadły do pokoju i przestraszyły te osoby podczas naszej rozmowy, miały chyba jakieś dziwne maski na sobie. Nie ważne, mój uczeń oraz Ja poszukujemy Pana Satana i jego Córki Videl, dostał zadanie jej pilnowania, wiecie gdzie możemy ich znaleźć? - mając kamienną twarz, miał nadzieję, że kłamstwo się uda, bo tak naprawdę wymyślił wszystko na poczekaniu. Miał nadzieję, że Topotek nie wybuchnie zaraz przy Panach ubranych na niebiesko i niczego nie odwali, bo nie chciałby więcej kłopotów, wystarczy że pewna osoba nie chcę by ten przebywał na tej Planecie.
Topote
Topote
Liczba postów : 139

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Sro Paź 05, 2022 11:17 pm
     Piski kobiety mogłyby rozkojarzyć jedynie wojownika niskiej klasy, którym Topote już dawno nie był. Pozostawał czujny: zaraz po ustaleniu braku śladów poszukiwanej dwójki w okolicy dyrka przeniósł swój magiczny zmysł na okolice budynku, gdy usłyszał syreny. Od razu rozpoznał policję, z którą miał niedawno do czynienia. Nie śmiał jednak przerywać szanownemu mistrzowi, który objaśniał swój plan. Nawet potaknął przyznając w myślach typowym gegańskim stwierdzeniem, że to kul aidija.
     Młody wojownik z tęsknotą spojrzał na okno, od którego wyły syreny policyjne, jakby wracał wspomnieniami za miłymi chwilami spędzonymi z Rexem — tymczasem zastanawiał się, dlaczego mistrz nie zdecydował się na skróty wylecieć oknem.
<< To nie na moje nogi takie tęgie rozkminy. Mistrz musi wiedzieć co robić >>
     Pokiwał łepetyną i ruszył w pośpiechu za nim. Na wszelki wypadek umieścił prawą dłoń na rękojeści miecza.
<< Nie. Zostawię to jako atutową kartę >>
     Znów pokiwał głową, normalnie już biegnąc za Kenzuranem.

OOC:
MSSJ, Farsight st. 2 = -5 ML
zt Plac przed Szkołą
Sponsored content

Gabinet Dyrektora Empty Re: Gabinet Dyrektora

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach