Go down
Camoli
Camoli
Liczba postów : 45

Camoli Łeke Empty Camoli Łeke

Sob Kwi 18, 2020 10:51 am
Imię: Camoli
Wiek: 4 lata (22 ludzkie) [Rok urodzenia: 757]
Rasa: Mienai-jin
Klasa: Wojownik

Wygląd:
- Jesteś za zimny na moje leże, czemu się patrzysz tak dziwnie na Camoli? - Jako przedstawicielka Mienai, Camoli to humanoidalny byt kameleona o wzroście 1 metra i 7 cm oraz wadzę 22 kg. Spogląda na świat wyłupiastymi, czarno-żółtymi oczami (bez białek), które to mają możliwość obserwacji niezależnej we wszystkich kierunkach (zez). Oczy mogą się chować za warstwą powieki, jak u innych, bliżej ludzkich ras i posiada czarne rzęsy u ich zwieńczenia. Brwi nie są złożone z błony, a równorzędnie ułożonych, par kościanych wypustek o barwie tej samej co rogi nad każdym okiem oddzielnie. Spore usta nie wyróżniają się dopóki nie spojrzysz z profilu ze względu na barwę zbliżoną do odcienia skóry, natomiast język chowany głęboko w gardle może mierzyć po rozciągnięciu do metra długości (schowany około 15 cm). Są tylko dwie metody najlepiej wyróżniające tą rasę spośród innych przedstawicieli...ich patern karnacji oraz błoniaste owłosienie uwieńczone rogami. Na głowie Camoli warstwa błon jest krótka i na tyle długa, by zasłonić spiczastą małżowinę, ale zarazem nie sięgając do ramion. Błony można rozwarstwić na tej samej zasadzie, co ludzkie owłosienie, ale łatwo się ze sobą scalają w jednolitą warstwę i są kleiste w dotyku. Zielone błony to w szczególności dwa pasma z przodu i wystający do tyłu szereg warstw w formie spiczastej, ale schludnie ułożonej parasolni. Na czole przez błony wyrastają dwa duże, równolegle usadowione od siebie brązowe rogi oraz jeden mały rożek poniżej, pomiędzy nimi.

- Masz śmieszną skórę, na jej pielęgnacje musiało pójść mnóstwo ziołówkowego błota by osiągnęła ten perłoworóżowy odcień... Łeke!. - Będąc Mienai, jej skóra jest jasnozielona przepasana na kończynach oraz ogonie odcieniem jasnego beżu wchodzącego w żółć. Strefa od pachwiny po brzucho, kończąc na szyi pod podbródkiem jest jeszcze jaśniejszej zieleni, podchodząc pod barwę wyblakłej mięty. Warstwa dłoni i stóp szczególnie się wyróżnia za sprawą szeregu ciemnych i intensywnych piegów, ale i owe plamy miejscami da się dostrzec we mniejszej ilości pod oczami lub na karku. Całokształt błony Camoli jest wilgotny w dotyku i lekko śliski, jakby pokryty oleistą cieczą lub potem, nie jest on jednak drażliwy dla skóry, oczu, ani nie wydziela intensywnego zapachu charakterystycznego dla innych ras...potliwych. Camoli oddycha skórą całego ciała mimo posiadania płuc ze względu na jej anatomię ciała. Ogon, tak samo jak reszta kończyn posiada podobne ułożenie karnacji.

- Nie wierć się ke ke, próbuje ułożyć leże na twojej głowię! - Kończyny Camoli są bardzo chwytliwe, pozwalając dostać się jej w miejsca normalnie niedostępne dla przeciętnego humanoida. Posiada dwie ręce z trójpalczastymi dłońmi z czwartym palcem będącym przeciwstawnym kciukiem oraz dwie nogi z trójpalczastymi stopami z czwartym i piątym palcem będącym przeciwstawnym kciukiem. Cała stopa jest w stanie przeciwstawnie zgiąć się, aż do kostek. Ostatnią kończyną nie jest pokryta mchem, jak u tych wstydliwych krzykaczy, lecz jest gładkim i długim ogonem sięgającym do 1 metra i 7 cm długości (Ogon jest równy wysokości reszty ciała), który łatwo się owija o różnorodne powierzchnie i jest wyjątkowo chwytliwy.

- Camoli zna swoje ciało, a czy ty znasz swoje? Co to stanik i majtki ke ke? Camoli nie sądzi po rozmiarze samca łe ke~! Więc... co tam chowasz!? - Naturalnie Mienai nie obnoszą się ciuchami na ojczystej planecie i trudno je przekonać do noszenia czegokolwiek. Camoli nie jest pod tym względem wyjątkiem, ale jeśli już ma cokolwiek nosić to dowolną płócienną warstwę zasłaniającą jej matczyne miejsca. Ubierze się w cokolwiek innego, tylko za czyjąś prośbą lub z ciekawości, ale nie spodziewaj się by nosiła to na długo... nie ma też pod tym względem wyrobionego gustu, wolałaby chodzić nago.

- Jak Camoli jest tam, kiedy jest tutaj Ke? Ku Ke!? -
Zdjęcie Camoli:

Charakter:
- Ciocia Veloko łee kee, wspominała o takich, jak wy... dobre i ciepłe leże, taki porządek rzeczy mi wystarczy ke ke. - Camoli wszystkie istoty żywe ocenia na bazie ciepła, a że jest w tym wyjątkowo nieudolna to skrzeczy nieustannie nie mogąc zdecydować się co do swojego ostatecznego leża. Jest bardzo towarzyska i gadatliwa, a na dodatek wszędzie jest jej pełno ze względu na wrodzoną ciekawość. Nie zna pojęcia prywatności i uwielbia być w ciągłym kontakcie z kimkolwiek...całym ciałem. Swoją mądrość i dominacje nad leżami zawsze sygnalizuje, mówiąc gardłowym, demonicznym i wyjątkowo dziewczęcym głosem istoty wyjątkowo młodej wiekiem. Większość Mienai wie czego chce...Camoli też wie, że chce leże, ale nie ma pojęcia czego właściwie chce, gdy do czegokolwiek dojdzie. Jest wiecznie zdezorientowana, dotyka wszystkiego, liże wszystko... czy to jest jadalne łe ke? Dlaczego mech mu rośnie na ogonie? Camoli jest głodna, głodna, głodna! Leże niech idzie po jedzenie!

Śmieje się z wyglądu innych i bywa irytująca, a przy tym niezmiernie szczera ze względu na brak umiaru i jakiejkolwiek znajomości etykiety. Wywyższa się nad innymi, choć nie ma bladego pojęcia co to znaczy, więc kiedy ktoś się wywyższa nad nią, to i tak w jej mniemaniu jest niżej. Im większe leże tym wygodniejsze, im cieplejsze leże tym wygodniejsze...więc trzyma się silniejszych i większych od siebie. Kiedy, jednak przychodzi do obrony leża, to leże czeka, a Camoli atakuje pełna gniewu i zawiści, dopóki nie ma pewności, że dała wrogom solidną nauczkę. Na szczęście nie jest na tyle głupia i nie atakuje znacznie cieplejszych... zacznie wtedy rozpaczać nad smutnym losem, możliwości utraty swojego leża, a pewnie jakaś tyrada i wiersz też się znajdzie o tej wielkiej tragedii. Potem ucieknie przy pierwszej okazji i poszuka nowego leża lub powróci, jak leże będzie na nowo bezpieczne.

W całkowitej samotności, łatwo wpada w depresje i potrzebuje towarzystwa nawet, jeśli to miał być kamień z wymalowaną twarzą zwany Pan Mrlglgll. Będąc poza leżem jest wyjątkowo aktywna...będąc przy leżu jest wyjątkowo leniwa. Bardzo łatwo się uczy nowych rzeczy, ale często i tak powtarza stare błędy. Ostatnia kwestia...

Historia:
Urodzona w roku 757 przyszła na świat wykluwszy się z pokaźnego jajka, jakie to kameleonica Sanelo spłodziła z kameleonem Vokelo. Cała trójka obejmowała grupą plemię północne, gdzie bagienne wody były gęstsze, a flora dżungli mniej obecna co wykształciło w młodym potomstwie chęć walki ze znacznie trudniejszym środowiskiem naturalnym, niż u ich południowej braci. Żywiona przez matkę, uczona była od maleńkiego podstawowych zasad życia Mienai, choć w ich oryginalnym narzeczu nie mieli nazwy własnej swojej rasy. Byli także dominującą formą życia na planecie pod względem liczebności. W wieku 2 lat (11 ludzkich dla porównania) Camoli mogła w końcu samodzielnie wyruszyć na poszukiwanie własnego leża, choć nadal była pod czujnym okiem matki i uczyła się nad jej leżem Gorgongą. Gorgonga to wielki żółw łe ke!

W roku 759 na mało komu znaną ziemno-wodną planetę przybyła dziwna istota. Camoli znalazła wtedy cudowne gniazdo chrabąszczy, które to ze smakiem pożerała wieszcząc im bliską apokalipsę ke ke~, kiedy w następstwie dostrzegła światło w jednej ze zapomnianych świątyń. Raz tylko słyszała i niewiele pojmowała o legendzie o Cioci Veloko, istocie krwistoczerwonej o niewiarygodnych pokładach ciepła w śmiesznej czarnej skórze i z długimi białymi włosami, jak u pokrytych mchem krzykaczy, tylko dłuższe. Camoli podkradła się i w akcie herezji wspięła się na nią, a następnie zawisła na głowie.
- Odważna jesteś albo głupia - przemówił boski głos złowrogo.
- Odwaga to taka przyprawa, gdy przełykasz strach? Łe ke - spytała głupkowato czując błogie ciepło dobywające się od nieznajomego... oraz głośny śmiech.
- Niedługo opuścisz to miejsce, ale wiedz, że zawsze będę was chronić moje małe eksperymenty... - rozpłynęła się w powietrzu, a Camoli ze niedowierzaniem wylądowała na cztery łapy. Machając powietrze i zastanawiając się gdzie ów legenda się podziała.

W roku 760 na ziemnowodną planetę przybyła ekspedycja, mieszanka różnych ras, głównie saiyan, pół-saiyan. To właśnie wtedy doszło do dziwnej potyczki w której część osób z ekspedycji zginęła w nie do końca znanych okolicznościach. Camoli zaciekawiona całą sytuacją wlazła na pokład i podczas ucieczki nieznajomych, również wyruszyła w przestrzeń kosmiczną. Niewiele później została nakryta, ale w związku z okolicznościami i jej natarczywym zachowaniem w poszukiwaniu dogodnego leża, została przygarnięta przez jednego z saiyan jako zwierzątko. Saiyajin prawdopodobnie był częścią elity, która to poszukiwała planet do sprzedaży.

W roku 761 - gekonica zwiedziła wiele światów w towarzystwie swojego leża, ale nigdzie nie znalazła wymarzonego miejsca. Za sprawą kolejnego wypadku przez czystą ciekawość lub przez intencje swojego przyjaciela. Została wystrzelona kapsułą w przestrzeń kosmiczną w kierunku planety Ziemia.

Obecnie nadal w roku 761 - Camoli rozbiła się w bujnym lesie, gdzie przez ostatnie 3 miesiące żyje do tej pory bez kontaktu z resztą cywilizacji. Dinozaury, insekty i ssaki tutejszej fauny to jedyne, na co natrafiła. Camoli zaczyna z wolna doskwierać samotność i ogólne znudzenie.

Techniki startowe:
- Ki Blast [Kiko]
- Ki Attack [Kiai]
Planeta/Miejsce zamieszkania: Ziemia

@Whis
@Whis
No.1 Whis' Fanboy
Liczba postów : 976

Camoli Łeke Empty Re: Camoli Łeke

Pon Kwi 20, 2020 5:45 pm
AKCEPTACJA
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach