Anshin

Imię: Anshin
Wiek: 101
Rasa: Shinjin
Klasa: Wojownik

Wygląd: Niezwykle wysoki, jak na Boga, osiągający 1 metr i 96 centymetrów. Szczupła i atletyczna budowa ciała – wystarczająca do jego profesji wojownika. Kształt głowy podłużny. Przenikliwe i żółte oczy, jednak popadające w lekką szarość. Żółty kolor skóry, nieco bledszy niż kolor oczu. Długie szare włosy zaczesane do tyłu. Nie były one nastroszone, jednak im bliżej końca fryzury, były one bardziej spiczaste. Na uszach założone kolczyki potara, o czarnej barwie lekko nadłamanych kryształów. Ze świata, z którego pochodzi Anshin, kolczyki pełniły funkcje wyłącznie ozdobną bez żadnych magicznych możliwości. Standardowy strój kaioshina, z nieco krótszymi naramiennikami, uniesionymi odrobinę ku górze. Dolna część odzienia, która standardowo zakrywa część spodni – zwłaszcza z tyłu, jest mocno kanciasta ułożona w kształt rąbu. Ta część stroju jest w kolorze białym wraz z szarymi obwódkami. Pod nią występuje grafitowa bluzka ze standardowym luźnym materiałem w okolicy barków. Spodnie w kolorze czarnym, standardowo luźne i pogniecione. Brak znamion i cech szczególnych.

Charakter: Anshin jest postacią spokojną, rozważną i niewygadaną. Jednocześnie nie utożsamia się z pojęciem stereotypowego introwertyka. Jest otwarty na innych i potrafi budować solidne i długoterminowe relacje. Jest też typem perfekcjonisty i analityka. Przed podjęciem ważnej decyzji woli zastanowić się i zebrać wszystkie kluczowe dane/informacje. Zdarza się, że traci cierpliwość do osób niezdecydowanych i mało konkretnych – w takich sytuacjach kończy się to zakończeniem kontaktu lub rozmowy. Stawia na fakty i zwięzłość informacji. Z pewnością nie jest to osoba pochopna. Dlatego podjęcie decyzji wymaga u niego czasu. Zdarza się, że spędza czas w pojedynkę aby zebrać myśli lub przemyśleć nietypowe i ciężkie sytuacje. Dzięki temu wyciąga wnioski z przeszłości i przekształca je w niezwykle drogocenną wiedzę. Jest też typem osoby, która lubi stawiać sobie wyzwania i ambitne cele. Tym samym wie, że musi pozyskiwać i budować relacje z osobami, które mogą go czegoś nauczyć. W relacji z innymi jest jak najbardziej przyjacielski. Daje on sobie też pewien margines błędu przy poznawaniu nowych osób, przez co nie jest on skrajnie ufny. Podświadomie zwraca większą uwagę na rzeczy estetyczne/symetryczne niż chaotyczne i abstrakcyjne.  Anshin lubi przekazywać wiedze i uczyć innych. Doskonale odnajduje się w roli mentora.

Historia:
Anshin urodził się w zupełnie innym świecie. Nie jest w stanie stwierdzić, czy była to inna linia czasowa, inny wszechświat, czy zupełnie inny (ale bliźniaczy) wymiar. Żył tam praktycznie przez całe swoje życie, aż do dni dzisiejszych. A wszystko potoczyło się następująco…

Planeta Kaioshinów – 43 rok życia.
Anshin sprawując rolę asystenta północnego Boga światów, miał zaszczyt uczestniczyć w restrukturyzacji hierarchii boskiej. Wszyscy Bogowie, w tym Bóg zniszczenia i jego anioł zostali zebrani przez tajemniczą postać. Wszystkie wyżej postawione postacie doskonale zdawały sobie sprawę kim jest ta osoba. Całkowicie oddawały jej szacunek i kontrole nad sytuacją. Był to dzień powstania organizacji, która zrzeszała rasę Bogów i Demonów. Miała ona na celu utrzymanie harmonii pomiędzy dobrem a złem, jednocześnie znacznie zwiększając ingerencje w przebieg wydarzeń we wszechświecie. Anshin miał duże wątpliwości w stosunku do całego pomysłu i współpracy z Demonami. Struktura organizacji obejmowała 2 poziomy – mistyczną radę oraz wszystkich innych, którzy podlegali pod ich decyzje. W skład rady wchodził były Bóg zniszczenia, były Bóg wszechświata i 3 innych wysoko postawionych Demonów.

Przez najbliższe (około) 50 lat cała organizacja funkcjonowała niezwykle sprawnie – czego nie spodziewał się Anshin. Zauważono również, że decyzje podejmowane przez radę, skutecznie przyspieszały rozwój planet oraz poziom bojowy i magiczny wielu wojowników. Przez ten czas zupełnie zwiększyła się tolerancja i zrozumienie pomiędzy dwoma rasami. Anshin poznał wiele Demonów, z którymi nawet się zaprzyjaźnił. Zrozumiał też, że utrzymanie równowagi pomiędzy dobrem a złem jest niezwykle istotne. Wtedy też postawił sobie za cel stanie się członkiem mistycznej rady.

Naturalnym było to, że przez ten cały czas znalazło się wielu przeciwników całej organizacji, zarówno wśród Bogów jak i Demonów. Ostatecznie postacie burzące plany rady, były sądzone – co czasem kończyło się ułaskawieniem, a czasem eliminacją.

W związku z tym, że Anshin był typem wojownika, miał możliwość rozwinięcia swoich umiejętności bojowych. Dlatego też był wysyłany na polecenia rady, aby wesprzeć planety, które nie specjalizowały się w sztukach walki. Czasem zadanie dotyczyło wyłącznie obrony planety, a czasem rozwinięcia i wyszkolenia wojowników.
Mijały lata, a Anshin otrzymywał coraz bardziej złożone zadnia, przez co budował opinię na swój temat wśród członków rady.

101 rok życia.
W niewyjaśnionych okolicznościach ginie były Bóg zniszczenia. Nikt nie jest w stanie dojść do wyjaśnienia zaistniałej zbrodni – ustalono wyłącznie, że było to morderstwo. Cały świat Bogów i Demonów podekscytował się na myśl zdobycia wolnego miejsca w radzie. Anshin wiedział, że jest to też jego szansa, jednak jego empatia nie pozwoliła mu przejść obojętnie wokół śmierci Boga. Zaczął sam interesować się zaistniałym wydarzeniem. Po pewnym czasie w trakcie zbierania informacji zauważył, że ktoś go obserwuje. Postać szybko zniknęła. Nie zdążył tym samym przypatrzeć się jego twarzy.
Tego samego dnia został on poproszony by zjawić się w radzie. Anshin był wewnętrznie podekscytowany zaproszeniem, dlatego udał się niezwłocznie. Zanim jednak dotarł na miejsce został ogłuszony i porwany przez postać, która wyglądała na osobę wcześniej wpatrującą się. Po ocknięciu się, Anshin poznał tożsamość oprawcy. Był to jeden ze starszych Demonów, który również nastawiał się na zdobycie miejsca  w radzie. Nazywał się Kornak. Był on w posiadaniu dziwnego artefaktu, który emanował energią. Wyglądało jak czarna spirala, w środku której lewitował czerwony kryształ. Kornak oznajmił, że nie może zabić kolejnej osoby, bo wzbudziłoby to więcej podejrzeń. Po czym skierował artefakt w stronę Anshina i rozbłysło światło. Cała sytuacja trwała dosłownie chwilę, po czym Anshin zorientował się, że został przeniesiony na planetę Kaioshin.

Wtedy właśnie został przeniesiony do innego świata. Ta planeta odrobinę różniła się od jego wcześniej zapamiętanej wersji. Minęło parę tygodni gdzie został ugoszczony na planecie. W tym czasie zorientował się, że jego umiejętności bojowe i moc  zostały cofnięte do czasów jego początków. Zapoznał się również z panującymi informacjami o świecie i Bogach. Nie zdążył się jeszcze zaaklimatyzować przez co czuję się trochę obco.

W tym momencie kontynuuje swoją przygodę nastawiając się na odkrycie tajemnicy tej teleportacji i odnalezienia swojego domu. W tym celu będzie musiał zdobyć wysokie stanowisko w hierarchii Bogów.


Techniki startowe:
- Ki Blast
- Flight
- Kai Kai
- Tworzenie przedmiotów typu jedzenie i picie

Planeta/Miejsce zamieszkania: Królestwo Kaioshin