Go down
avatar
Gość
Gość

Reikyaza [Done] Empty Reikyaza [Done]

Czw Cze 03, 2021 1:11 am
Imię: Reikyaza
Wiek: Eony - ciężko określić dokładnie
Rasa: Shinjin - Kaiōshin
Klasa: Mag

Wygląd: Reikyaza wygląda na młodą kobietę mającą w najgorszym wypadku dwadzieścia pięć lat. Niewiele ponad sto siedemdziesiąt centymetrów wzrostu sprawia, iż jest ona w miarę wysoka - w porównaniu przynajmniej do średniej u ludzi. Ile waży? Tego sama nie wie, bo nigdy się nad tym nie zastanawiała, ale zbudowana jest w sam raz. Lekko atletyczna budowa, gdzie ciało wygląda na szczupłe, a jednocześnie jest przyjemne w odbiorze zewnętrznym. Włosy ma koloru platynowego i sięgają jej one daleko poza poziom pośladków - są jej największą dumą, więc dba o nie nawet bardziej niż dbałaby o swoje dzieci, gdyby takowe miała. Tak jak u większości Shinjin charakteryzuje ją niebieski odcień skóry oraz smukłe, spiczaste uszy. Tęczówka za to przyjęła odcień bardzo bladego - niemalże białego - niebieskiego. Na sobie nosi wysokie białe buty na obcasie, do tego ciemnoniebieskie spodnie oraz burgundowa szata, która pokazuje nieco za dużo.

Charakter: Reikyaza nie jest najbardziej ugodową osobą jaką można poznać. Ciągle robi wszystko po swojemu, według własnego zamysłu jednocześnie ignorując zdanie osób dookoła. Nie ignoruje jednak głosu rozsądku, jeśli ktoś ma rację to po prostu ma rację i Reikyaza zdaje sobie sprawę ze swoich własnych ograniczeń. Dążenie do celu po trupach nie jest także u niej żadnym wyjściem - nie chce osiągać swojego celu siłowo, jeśli jest inna możliwość. Jedyne czego wymaga w stosunku do siebie to szacunku, którym obdarza innych. Jej zdaniem szacunek to kredyt, który się daje, a to od drugiej osoby zależy, czy ten dług spłaci, czy raczej jest zwykłym chamidłem. Kobieta nie zwykła także natychmiastowo kogoś skreślać. Wie, że dusza jest skomplikowana, a świata nie można określać czarno-biało, bo istnieje zbyt wiele odcieni szarości. Na ogół też nie mówi zbyt dużo, jeśli nie ma takiej potrzeby. Limituje swoją komunikację z innymi do niezbędnego minimum.

Historia: Reikyaza była jednym z pierwszych bogów, którzy zostali powołali do istnienia. Przez większość swojego życia nie mieszała się jednak do spraw świata, ponieważ uważała, że życie powinno toczyć się swoim własnym tokiem. Dlatego przez bardzo długi czas pozostawała na uboczu. Podczas walk Beliala często zmieniała swoje miejsce pobytu, aby uniknąć walki, która mimowolnie mogła jej dotknąć. Obserwowała wszechświat z daleka starając się pojąć jego skomplikowanie oraz procesy. Niejednokrotnie zastanawiała się nad tym, co na myśli miał Wszechmogący Zeno tworząc swoje kreacje.
Po milionach lat, które spędziła w ukryciu nadszedł wreszcie moment, w którym postanowiła wziąć udział w życiu świata. W tym momencie zdała sobie jednak sprawę, że nie potrafiła walczyć, ani w zasadzie używać swoich umiejętności nawet w połowie tak dobrze jak powinna, a tym samym narażała się na rychłą śmierć w momencie spotkania przeciwnika, który nie chciał odpuścić walki. Lata obserwacji pozwoliły jej zrozumieć, że są istoty zbyt uparte, zbyt agresywne, które nie odpuszczą nawet połowy okazji, żeby kompletnie zniszczyć czyjeś życie. Dlatego rozpoczęła własny trening bazując na tym, co udało jej się zobaczyć przez całe życie. Nie przewidziała jednak, iż teoria różniła się od praktyki aż tak bardzo. Dlatego postanowiła poprosić o pomoc jednego z większych "graczy" na arenie bogów.
Południowy Kaiōshin był wyjątkowo ciężkim partnerem do treningów. Był bardzo wymagający, a także niewiele chwalił. Z reguły karcił ją za brak odpowiedniego skupienia oraz zbytnie powstrzymywanie się. Pracowała przy nim bez wytchnienia nawet, gdy tego akurat nie było, ale wciąż nie potrafiła zadowolić jego ciągłej chęci do poprawiania jej każdej czynności. Kaiōshin wciąż mówił jej o tym jak ona sama siebie kiedyś zabije, ponieważ nie zwracała wystarczającej uwagi na ważne szczegóły. Można powiedzieć, że ona sama nie była geniuszem, a dodatkowo jej nauczyciel był wyjątkowo zimnym draniem, który wciąż wykazywał się samymi wymaganiami w zamian dając niewiele wiedzy oraz okropnie dużo siniaków. Mówili, że Południowy Kaiōshin był najpotężniejszym spośród wszystkich, a ona była gotowa w to uwierzyć biorąc pod uwagę to, iż nieważne ile się starała to nie mogła absolutnie dorównać mu nawet w kilku procentach.
Dopiero z czasem nauczyła się go rozumieć. Ten ogromny mężczyzna doskonale wiedział, że życie mogło bardzo szybko zweryfikować młodą boginię, która nigdy jeszcze nie starła się w prawdziwej walce. Nie do końca musiała to być troska z jego strony. W zasadzie może chodziło bardziej o wyuczenie nowego bóstwa, które pokazywałoby siłę Shinjin? Według niej samej Południowemu chodziło bardziej o wyzwanie jakie niosło ze sobą nauczenie walki osoby tak opornej jak Reikyaza, która nieszczególnie błyszczała talentem, ale za to była stanowcza oraz chętna do pracy na sobą. W pewnym momencie poczuła jednak, że jej rozwój stanął, a ona sama wciąż pozostawała daleka od spełnienia swojego celu. Dlatego podjęła decyzję o opuszczeniu treningu. Czuła potrzebę zdobycia rzeczywistego doświadczenia, nawet jeśli miałoby to być za cenę własnego życia. Obiecała swojemu nauczycielowi, że wróci, choć nie mogła być tego do końca pewna.

Techniki startowe:
- Bukujutsu
- Farsight
- Kai Kai
Planeta/Miejsce zamieszkania: Królestwo Kaiōshin
@Whis
@Whis
No.1 Whis' Fanboy
Liczba postów : 976

Reikyaza [Done] Empty Re: Reikyaza [Done]

Pon Cze 07, 2021 8:56 pm
Reikyaza [Done] Akceptacjadb
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach