Han Karta Postaci

Imię: Han
Wiek: 37 lat
Rasa: Nameczanin

Wygląd: Han mierzył równo 2 metry wzrostu. Rzeczywiście nie był najwyższy ze swojego rodu jednak jego postura, postawa, dobrze zbudowana sylwetka sprawiała, że nawet wyżsi i bardziej doświadczeni w walce Nameczanie patrzyli na niego z pewnym zainteresowaniem i szacunkiem. To co przede wszystkim odróżniało go od innych przedstawicieli jego rasy był jego ubiór, który de facto i tak nie był stały. Najczęściej jednak chodził on ubrany w granatową zbroję osłaniającą cały tors wraz z ramionami oraz wysoko postawionym kołnierzem. Od czasu do czasu widniał jeszcze pod nim szary strój na zasadzie bluzki równo przylegający do jego ciała. Spodnie posiadał on o tym samym kolorze co zbroja lecz wszystko balansował szary pasek z srebrną sprzączką. Han nie miał żadnych znaków szczególnych typu blizny bądź znamiona.  

Charakter: Rozwaga, dobroć, optymizm. Były to cechy, którymi Han starał się kierować od samego początku. Co prawda podzielał poglądy obydwu obozów zaistniałych na Namek, jednak nie był w stanie przyznać 100% racji danej stronie.
Całe życie żył w harmonii i spokoju będąc nauczanym przez klan smoka. Były mu przez ten czas wpajane hasła i nauki, z którymi akurat się zgadzał. Uważał on jednak, że skoro nawet na tak dobrodusznej, przyjaznej planecie jak Namek występują osobniki, które skłonne są przelać krew swoich pobratymców to i na innych planetach i cywilizacjach może występować to w tej samej a nawet o wiele gorszej formie. Zatem Han wychodził z założenia, że rzeczywiście powinniśmy ufać obcym i niwelować wszelkie agresywne sytuacje z naszej strony lecz nigdy nie wiadomo co tak naprawdę może się wydarzyć. A zatem zdaniem Han'a należało by przedsięwziąć wszystkie środki bezpieczeństwa i zacząć szkolić się na każdą możliwą sytuacje.
Poruszając ten temat zawsze Han był zawzięty i bardzo energiczny dyskutując o polityce z innymi nameczaninami, dlatego część z nich nauczyła się nie zaczynać tego tematu przy nim bo to do niczego nie prowadziło. Jednakże w innych sytuacjach,
które nie wymagały rozmów o aktualnym stanie planety Namek, Han był bardzo troskliwy o swoich pobratymców zawsze odczuwał potrzebę pomocy komuś. Niezwykła przyjemność dawało mu przede wszystkim pobieranie nauk u bardziej doświadczonych osób zarówno w walce jak i w kwestii wiedzy. Patrząc jednak z drugiej  strony nikt nie jest w stanie non stop być dla wszystkich przyjazny, radosny i tryskać pozytywną energią. Tak samo było również z Hanem. Zdarzało mu się dniami patrzeć smętnie w niebo i rozmyślać. Jedni, którzy znali go tylko powierzchownie sądzili, że ma od czasu do czasu depresyjne chwile. Prawda była taka, że Han nie przepadał często wchodzić w dłuższe integracje z innymi, ponieważ strasznie go to męczyło.

Historia:
Han jeszcze nie jest w stanie pochwalić się swoją historią, gdyż sadzi, że dopiero ją tworzy. Urodził się on 37 lat tamu przez co jest za młody by móc wspominać planetę z za czasów jej świetności bądź pokoju. Zna ją wyłącznie z opisów: spokojna, wszyscy żyli w harmonii,
nikomu nie przyszło myśleć by zachowywać się agresywnie w stosunku do kogokolwiek. Niestety przyszło mu się wychowywać w stanie wojny domowej przez co wyglądało to zupełnie odmieni od historii jakie wcześniej słyszał od starszych. Urodził się on i wychowywał w obozie smoczego klanu,
więc spokojnie można powiedzieć, że nie był wystawiony na żadne agresywne zachowanie z strony swoich pobratymców. Jednak były sytuacje, których nie dało rady w żaden sposób uniknąć. Nie jednokrotnie Han był świadkiem walk pomiędzy dobrym i złym obozem a zarówno śmierci swoich bliskich osób.
Han chciał zrobić wszystko by odmienić panującą sytuacje na planecie i doskonale wiedział, że na ten moment nie jest w stanie nic zrobić. Dlatego też zdecydował się podszkolić w dziedzinie sztuk walki by móc obronić cały swój ród oraz z czasem awansować na Guru by móc wpłynąć na tą braterską rzeź.
Wiedział jednak, że to nie będzie proste dlatego zaczął już działać. Wpierw chciał głębiej zrozumieć powód tego konfliktu więc wypytywał i zapoznawał się z zdaniem każdej osoby, która posiadała wiedzę większą od niego samego. Z czasem i on wyrobił sobie zdanie na ten temat i z przykrością ogłaszał, że podziela zdania obydwu obozów co nie każdemu się podobało. Z czasem każdy nameczanin, który go znal wiedział, że nie warto zaczynać z nim rozmów o polityce. Natomiast pierwszym celem jaki sobie han obrał w stosunku do wyszkolenia fizycznego jest wytrenowanie się przynajmniej na poziom, któregoś z strażników
smoczych kul. Nie spotkał on jeszcze ani jednego lecz wiedział, że to i tak nie będzie lada wyzwanie i prawdopodobnie nie skończy się na paroletnich treningach. Było to dodatkowo trudne wyzwanie ponieważ wcześniej nie miał styczności z tą dziedziną. Całe swoje krótkie życie poświęcał na pracy w polu gdyż takie tam były zwyczaje
i nie odczuwał potrzeby "przebranżowienia się".

Techniki: Flight [Bukujutsu], Ki Attack [Kiai]

Planeta/Miejsce zamieszkania: Namek