Go down
avatar
Gość
Gość

August  Empty August

Sro Sie 14, 2019 10:02 pm
Imię: August Grey
Wiek: 18
Rasa: Ziemianin
Klasa: Wojownik-Mechanik

Wygląd:
Mierzący metr dziewięćdziesiąt i posiadający 69 kilo wagi, młody dobrze zbudowany chłopak. Brunet z krótkimi włosami, które zazwyczaj są nieczesane. Dlatego też często jest rozczochrany i wygląda na niezaniedbanego, ale to tylko pozory. Zawsze nosi okulary, dość gruba czarna oprawka. Brak jakiegokolwiek zarostu na całej dolnej partii ciała, nawet na twarzy. Na sobie nosi typowy biały płaszczyk, jak na naukowca przystało. Pod spodem czarna koszula, spodnie jeansowe i wygodne klapki. Dodatkowymi gadżetami są: Zegarek, telefon i neseser skórzany.
Ogólnie na pierwszy rzut oka, August wygląda na zwykłego szarego studenta, który ma wiele na głowie i nie ma czasu na mieszanie się w sprawy wykraczające po za ludzkie możliwości.
Oczka. August posiada ciemny kolor oczów, natomiast gdy traci kontrolę, zmieniają kolor na złocisty.


Charakter:

August
Miły chłopak, nie szukający problemów i zajmujący się swoją pracą. Uwielbia muzykę, herbatę oraz kawę. Zazwyczaj relaksuje się przy odrobinie rocka, kawałku ciasta i herbatki. Jest chodzącym pozytywem, mało kiedy przejmuje się problemami. Porażki są dla niego tylko kolejnymi wyzwaniami, które trzeba powtórzyć. Nie trawi przemocy, nie korzysta z niej i nigdy o niej nie rozmawia. Zazwyczaj woli popatrzeć jak ktoś walczy i po prostu kibicować. Oaza spokoju i myśli, które cały czas krążą po jego mózgu. Jednak nawet jeżeli jest to chodząca świątynia spokoju, to ma swoje wady.
Jest dość uległy, że tak można określić. Jakoż iż jest to pacyfista w pewnym sensie, to niezbyt lubi być dręczony. Szybko się poddaje bez walki, woli odpuścić i nie mieć problemów. Unika jakiejkolwiek brutalności, która jest skierowana w jego stronę. A po za tym: Nie lubi disco polo, głupich istot, które wykazują zbyt duże stężenie głupoty.
Tak więc zbyt radosny chłopak, który ma zbyt duże ambicje. Lubi sobie czasami pożartować, wyciąć jakiś numer. Ogólnie szuka ciekawych osób, z którymi może się zaprzyjaźnić. Jest dość pocieszny.

Przebudzony
Nabuzowany wariat, który za bardzo tryska energią. Przepełniony pewnością siebie oraz brakiem strachu wobec poważnego zagrożenia, co jest jego jedną z większych wad. Nie odpuszcza, kiedy obierze sobie coś za cel. Czy to jest zniszczenie czegoś, czy też bójka. Choć uwielbia walczyć, zawsze ma też inną odskocznię, którą jest alkohol. Lubi odkrywać nowe ciekawe miejsca, bawić się dość długo i do upadłego. Wszystko też może zależeć od sytuacji, im dłużej coś robi, tym bardziej popada w szaleństwo. Jednak jedno jest pewne, przebudzony August potrafi korzystać z KI. Natomiast zwykły nie.


Historia:

Zrodzony z czystej ciekawości, kilku planów i dla lepszej przyszłości. August został stworzony dla chorych ambicji jego ojca Korna Grey'a. Matka niestety nie przeżyła porodu, ale to nie miało najmniejszego znaczenia. Korn był jednym z bardziej znanych projektantów dla czerwonej wstęgi, pomagał przy konstrukcji androidów i tworzył własne projekty. Jednak on był wizjonerem i miał też swój główny plan, który polegał na całkowitym kontrolowaniu tak zwanej energii KI, którą to posługują się wszelakie istoty pozaziemskie i nieraz niektórzy ludzie.
August urodzony jako normalny człowiek, był idealnym narzędziem dla ojca, który miał ogromne plany dla swego syna. Odkąd chłopiec ukończył dziesięć lat, był cały czas poddawany eksperymentom. Podłączany pod urządzenie, które na spokojnie wytwarzało duże pokłady energii ki. W końcu androidy posiadały nieograniczony pokład, więc można było korzystać z technologii, która ją wytwarzała.
Każdego dnia, przez kolejne cztery lata August doznawał zmian w swoim ciele. Nie tylko jego organizm zaczął się zmieniać, ale i umysł. Pewnego dnia eksperyment się zakończył, gdyż cała maszyneria się przeciążyła i eksplodowała.

- Jak wyniki?

Leżąc na zimnym stole, wpatrzony w rażące światło. Chłopiec jedynie słyszał czyiś głos. Będąc całkowicie sparaliżowanym, nie mógł nawet ruszyć oczyma. Jego ciało odmawiało posłuszeństwa, mógł tylko spoglądać w jeden punkt i słuchać.

- Udało się, jednak... Mózg doznał pewnych uszkodzeń, prawdopodobnie za duże dawki.

Nie pamiętał co się wydarzyło, brakowało mu myśli. Nie czuł nic, nie mógł sobie niczego wyobrazić. Po prostu pustka. Nawet słowa które słyszał, przelatywały przez niego i znikały wraz z echem.  Pusty
Jednak po chwili w jego głowie zaczęły pojawiać się głosy, których było coraz więcej. Rozdarty Nie wiedział czemu, nawet nie mógł się nad tym zastanowić. Po prostu nie interesowało go w tym momencie nic. Zniszczony

- Eksperyment będzie trwać dalej, zamknąć go w izolatce.

Nie minął tydzień, gdy chłopak zaczął odzyskiwać myśli. Jednak nie były to tylko jego myśli, było ich znacznie więcej niżby chciał. Słaby Powoli ruszając palcami oraz oczyma, August spoglądał w każdy najdrobniejszy punkt izolatki. Zniewolony

- Musieliśmy mu założyć kaftan, całkowicie mu odbiło.

Chłopiec jedynie stał na środku izolatki, z przerażeniem w oczach spoglądał na wirujące w okół niego znaki, których nawet nie rozumiał. Miał omamy, dodatkowo coraz częściej słyszał głosy. Był już zmęczony, nie mógł sobie z tym poradzić. Wcześniej udało mu się wydostać na zewnątrz, jednak szybko wrócił do solidniejszej izolatki.

W wieku siedemnastu lat, gdy chłopak był już na skraju szaleństwa. Wszystko naglę ustało. Głosy, omamy. Pozostały tylko drobne szepty, które były dla niego zrozumiałe. W jednej chwili jego umysł się przebudził, a ciało odzyskało całkowitą sprawność. Widział wyraźniej, a jego myśli było płynne i czyste. Jego ciemne oczy po chwili przybrały złocisty odcień, a na ustach pojawił się radosny uśmiech.
- Zbyt długo byłem zniewolony.
Rzekł August, po czym napiął mięśnie i rozerwał czystą siłą kaftan. Następnie jednym prostym kopnięciem zniszczył całkowicie stalowe drzwi od izolatki. Gdy tylko opuścił pomieszczenie, udał się w głąb laboratorium. Tam spotkał swojego starego ojca, który aż się zszokował gdy go zobaczył.
- August?!
Korn podszedł bliżej do chłopaka, następnie zaczął go oglądać z każdej strony.
- Czujesz się już lepiej? Nawet wyglądasz dobrze. To świetnie.
Młodzieniec spoglądał przez dłuższą chwilę na człowieka, którego to August uznawał za swojego ojca.
- Bardzo dobrze, wręcz świetnie.... Czuję się wolny, w końcu po tylu latach
Na te słowa mężczyzna wręcz się uradował, odwrócił się na pięcie i ruszył do stolika.
- Świetnie, fantastycznie! Ostatnim razem urządzenie do przekazu energii eksplodowało, lecz udało mi się stworzyć o wiele lepsze. Będziemy mogli kontynuować eksperyment
Cieszył się jak dziecko, a było to wręcz smutne. Jedyny jego syn i jedynie na co mu się przydaje, to na jego chore ambicje. August podchodząc bliżej stolika, spojrzał na wszystkie plany i projekty. Korn miał bzika na punkcie KI, ale to dzięki temu chłopak przejrzał na oczy. Dotykając delikatnie pleców ojca, chłopak powoli zaczął kumulować energię w dłoni.

- Niestety, ale nie mogę dopuścić innych do tego źródła. Ojcze.
Rzekł spokojnie, następnie wystrzelił potężną kulę energii bezpośrednio w plecy mężczyzny. Śmierć była szybka i na miejscu, trochę dymu i zniszczonych notatek. Następne kule energii powędrowały w stronę urządzenia i półek z projektami i notatkami.
- Nadejdzie czas....
Nim chłopak dokończył, jego oczy na powrót stały się czarne. Lekki ból głowy zawitał młodego Augusta oraz kupa dymu i walącego się budynku. Był świadom tego co się stało, lecz nie był wstanie kontrolować swojego ciała.
Nie mając zbytnio czasu na namysły, chłopak uciekł z walącego się laboratorium. Po całym zamieszaniu, August został przygarnięty przez czerwoną wstęgę. Nie tylko jako żołnierz, ale jako i pomoc w laboratoriach.




Techniki startowe:
-  Flight
- Ki blast
Planeta/Miejsce zamieszkania:
- Ziemia/ Główna Baza Armii Czerwonej Wstęgi
Guts
Guts
Liczba postów : 695

August  Empty Re: August

Czw Sie 15, 2019 4:28 pm
AKCEPTACJA!
Otrzymujesz 50 punktów do rozdania. Minimum 10 z tego musi zostać przeznaczone na statystykę "Doświadczenie"
Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach