Go down
Foku
Foku
Liczba postów : 25

Foku Empty Foku

Nie Sty 05, 2020 8:07 pm
Imię: Foku
Wiek: 20
Rasa: Changeling
Klasa: Wojownik

Wygląd:

Mały, zielony jaszczur - około 160 cm.. Nie wyróżniający się zbytnio spośród swoich pobratymców, żadnych tęczowych wstawek, ani penisa na końcu ogona. Górne i dolne kończyny, ogon i czubek okrągłej głowy, a także tęczówki oczu są szmaragdowej barwy, pozostałe części ciała są śnieżno białe.

Charakter:

Zjebany. Złośliwy, cyniczny, apodyktyczny, leniwy. Ma skłonności do sadyzmu. Nienawidzi wszystkiego i wszystkich. Rzeczowy, małomówny. Przy całej tej cudownej gamie, jest też cierpliwy. Stawia na chłodną kalkulację - i tylko dlatego nie wymordował wszystkich ze swojego otoczenia, bo mu się to zwyczajnie nie opłaca.


Historia:

Wychowywał się w patologicznej rodzinie pozbawionej rodzicielskiej miłości. Jego matka piła denaturat, a ojciec bił go pustymi butelkami, po tymże trunku w przerwach od oglądania Zeno Martinusa, lokalnego bożyszcza muzyki disco cosmo. Pokój Foku mieścił się w składziku pod schodami. Ciasny, ale własny. Miał tam nawet własną szafę, do której wchodził, by przenosić się do innego świata - marzeń. Wieczorami lubił podpier**** ojcu auto i jeździć nim po mieście. To właśnie podczas jednej z takich wycieczek zobaczył Ich. Elegancko ubranych, przypakowanych, seksownych - gangsterów wypieprzających jakiegoś cieniasa kopem w dupę z kasyna. Nie musieli chodzić wcześnie spać, nie bali się niczego, mieli dziwki i koks. Wtedy zrozumiał, kim chce zostać. Ogólnie dzieciństwo wspominał z rozczuleniem i łezką w oku, a to głównie dlatego, że w wieku szesnastu lat zamordował swoich rodziców nożem kuchennym. Pochował ich zgodnie ze starodawnym obrządkiem, tzn. poćwiartował, a ich ciała wrzucił do kosza na śmieci - oczywiście na odpady mieszane, recykling jest ważny, szanujmy się. Gdy po jakimś miesiącu zapukały do niego zatroskane służby porządkowe, grzecznie wytłumaczył im całą sytuacją. Niestety, brak wiarygodnego alibi nieco podkopał zaufanie funkcjonariuszy, co spowodowało, że trafił do ośrodka karnego o zaostrzonym rygorze. Są dwa sposoby na zaskarbienie sobie zaufania w nowej celi. Chociaż do tego wniosku doszedł dopiero po czasie. Po pierwsze, przeczekanie sytuacji, ustalenie sieci zależności, wyrobienie sobie renomy i nie wychylanie się. Drugi sposób - który jak się okazało działa równie dobrze - zastosował nieświadomie już pierwszego dnia pobytu w swojej nowe przytulnej celi. Eliminujesz samca alfa, a całe stado posłusznie idzie za Tobą. W tym wypadku potulnie wchodzisz do środka, kładziesz swoje rzeczy na uboczu i idziesz spokojnie do szefa wszystkich szefów, by po drodze chwycić płynnym ruchem za taboret stojący obok pryczy i przypierdolić nim mu w głowę. Dwa następne lata zleciały jak z bicza strzelił. Katując kolejnych swoich współlokatorów zielonoskóry jaszczur, zaskarbił sobie sympatię lokalnego zarządcy więzienia. Wystawił on dla Foku list polecający do wojska, działając w myśl zasady: "Nie możesz rozwiązać problemu? Spraw, by to nie był Twój problem". I tak oto nasz protagonista trafił do lunaparku dla dewiantów. Mógł zająć się swoim hobby, czyli byciem wrednym chujem, a jednocześnie spełnić się zawodowo, mordując na zlecenie - lub jak kto woli rozkaz - swoich podwładnych  i to za pieniądze - czyt. co miesięczny żołd. Armia różniła się nieco od więzienia - choć nie aż tak znowu bardzo - dlatego też nie mógł pozwolić sobie na samowolkę, będąc w zasięgu wzroku swoich przełożonych. Jednak, gdy znikali oni z pola widzenia... No powiedzmy, że nie było dużej kolejki do Foku na wspólne wypady poza planetę No. 79.

Techniki startowe:
- Flight
- Ki Blast
Planeta/Miejsce zamieszkania:  - Changeling - Planeta No.79,
Ranzoku
Ranzoku
Liczba postów : 377

Foku Empty Re: Foku

Pon Sty 06, 2020 5:00 pm
Ok. Wszystko tak jak ustaliliśmy.

AKCEPTACJA
Powrót do góry
Similar topics
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach