Re: Kosmos

Sro Sty 04, 2023 12:40 pm

Kosmos jest ogromny. Znalezienie w nim pojedynczej sygnatury energii nie należy zatem do rzeczy prostych. Mimo wszystko Akai nie zamierzała się w tej kwestii poddawać. Miała wystarczająco daleki zasięg wyczuwania ki, musiała jedynie dobrze ukierunkować skupienie swoich zmysłów. Poprzednio niezbyt dobrze jej poszło, najpewniej z powodu właśnie nieodpowiedniego kierunku poszukiwań, tym razem również nie zapowiadało się, jakoby miała wpaść na trop. Jak pech to pech, będzie musiała spróbować raz jeszcze. I będzie próbowała do skutku.
Wypuściła powoli powietrze z płuc, otwierając po chwili oczy. Przeciągnęła się, tak dla zasady zrobiła jeszcze kilka ćwiczeń, by ostatecznie swój "cykl treningowy" zakończyć szybkim prysznicem. Do kokpitu więc wkraczała już odświeżona i z lekko wilgotnymi włosami luźno splecionymi na wysokości karku.
- Jak się ma sytuacja? Docieramy do tego nieszczęsnego Potafeu? - rzuciła w stronę Ryu z wyraźnym znużeniem w głosie. W sumie może dobrą opcją byłaby jeszcze drzemka przed lądowaniem? W sumie nie sprawdziła, ile dokładnie zajmie im dotarcie na miejsce. Cóż, trudno. Najwyżej po akcji odpocznie sobie dłużej...

Wto Lut 14, 2023 6:23 pm

Jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki - Ryu zakomunikował Ci - Właśnie dolecieliśmy! Akai, zobacz! - po czym wskazał Ci na ukazującą się na horyzoncie planetę. Atmosfera wokół Potaufeu była wyjątkowo spokojna. Gdyby nie orbitujący wokół niej niewielki statek - można by mylnie założyć, że żadni piraci nie stacjonują w okolicy. Spodek, o którym mowa był niewielkich rozmiarów i przypominał bardziej kapelusz niż statek. Wewnątrz siedział niewielki fioletowy osobnik, który na wasz widok uruchomił czerwone światło sygnalizacyjne. Gdy wasz statek zbliżył się dostatecznie blisko do planety, usłyszeliście komunikat pochodzący najpewniej od owego jegomościa.
-UWAGA! WKROCZYLIŚCIE W STREFĘ KOSMICZNĄ PLANETY POTAUFEU! PROSZĘ SIĘ WYLEGITYMOWAĆ!
Ryu spojrzał na Ciebie z zaciekawieniem - jakby oczekując na jakiś jednoznaczny rozkaz lub reakcję. Przyjrzałaś się bliżej istocie za kółkiem. Był to na pierwszy rzut oka grubawy kosmita o fioletowym ubarwieniu - noszący przedziwną, przymałą opończę. Jego uniform z pewnością był skradziony mieszkańcom Potaufeu - co od razu wzbudziło Twoją podejrzliwość, a wręcz pewność, że ów osobnik należy do osławionych piratów.
-HALO! PROSZĘ SIĘ NATYCHMIAST WYLEGITYMOWAĆ ALBO OTWORZYMY OGIEŃ - liczba mnoga w tym komunikacie zdecydowanie brzmiała niepokojąco. Trzeba było podjąć jakąś decyzję - jak przedstawić się fałszywej kontroli lotów?