Go down
Aymi
Aymi
Liczba postów : 1103

Lodowa Pustynia - Page 4 Empty Re: Lodowa Pustynia

Czw Paź 19, 2017 10:55 pm
Eien no MG Modo

Przypadki chodzą po ludziach... i demonach. Przypadek (albo i nie) chciał, że na Aramira wpadł mały diabełek, najwyraźniej przed kimś lub czymś uciekający. Cóż, nie dane mu było przygadać pokrace, gdyż ta pognała dalej, aż się za nią kurzyło. Małą iskierkę zaciekawienia rozpaliła w brunecie zagadka: przed czym uciekał tamten? Jak nic wypadałoby to sprawdzić.
Mężczyzna wstał i niespiesznym krokiem zaczął podążać w kierunku przeciwnym do diabełka, zachowując należną ostrożność. Nie od dziś wiadomo, że piekło pełne jest niebezpieczeństw i trzeba uważać, by czasem nie nadepnąć nieodpowiednim osobistościom na odcisk.
Dopiero po dłuższej chwili Aramir dostrzegł w dali kroczącą ku niemu postać, a nieco nad nią coś mniejszego, zdecydowanie lewitującego. To małe fruwało nad głową tego większego, bardziej człekokształtnego stworzenia. Nie trzeba było czekać długo, by zorientować się, że to jakiś zielonoskóry kosmita z czółkami i aureolką, a nad nim dryfuje jakaś różowa kuleczka.
obrazki poglądowe:
- Daleko nie ucieknie, przecież jesteś szybszy - nawijało cienkim głosikiem różowe stworzonko.
- Jakby mi się chciało uganiać za tym diabłem, ehh... - mruknął znudzony kosmita. Żadne z nich zdawało się jeszcze nie dostrzec czarnowłosego demona przed nimi.
Antical
Antical
Kicked over 9000!
Liczba postów : 437

Lodowa Pustynia - Page 4 Empty Re: Lodowa Pustynia

Sro Paź 25, 2017 8:46 pm
Wylądował i rozpoczął trening. Był przyzwyczajony do panujących tu warunków. Mieszkanie ponad rok czasu w miejscu o tak niskiej temperaturze potrafi wykształcić naturalną odporność na mróz. Po rozgrzewce było jeszcze cieplej. Zaraz po treningu miał zamiar odpocząć chwilę na śniegu, po to, by po chwili ponownie spróbować dostać się do więzienia. W jego umyśle wciąż kołatała się ta jedna, jedyna myśl - Wydostać się stąd... - spędził tu mnóstwo czasu i nudziło go przebywanie w tym parszywym miejscu. Miał mnóstwo ludzi do zamordowania, więc czekał tylko, aby spotkać jakiegoś ze swoich wrogów. Z dnia na dzień stawał się coraz silniejszy, więc wiedział, że sprawiedliwość nadejdzie z taką samą szybkością z jaką on sam potrafił się poruszać...

Zakończył trening i położył się na śniegu. Wpatrywał się w niebo, jak zwykle rozmyślając o cyklu morderstw, który rozpocznie, kiedy tylko opuści piekło... Odpoczywał...

KONIEC TRENINGU 25-10-2017
Antical
Antical
Kicked over 9000!
Liczba postów : 437

Lodowa Pustynia - Page 4 Empty Re: Lodowa Pustynia

Czw Paź 26, 2017 2:10 pm
Podniósł się i z kamienną twarzą obrócił głowę. W prawo, w lewo. Nie zauważył niczego godnego jego uwagi, dlatego też skręcił kark i tuż po tym, gdy usłyszał odgłos strzelających kręgów wzbił się w powietrze. Jego cel był prosty. Tym razem na pewno mi otworzą... - stwierdził, z pełną prędkością wystrzeliwując w kierunku piekielnego więzienia. Czas nie był rzeczą, która martwiła go jakoś bardzo. Chciał jednak jak najszybciej rozpocząć bunt, ponieważ niebieski kosmita, zbierający energię od innych istot niebawem mógł opuścić to przeklęte miejsce. Liczył, że uwolnienie więźniów przyciągnie jego uwagę. W końcu przy tak licznym zgromadzeniu, energii do zebrania będzie miał mnóstwo. Nie wiadomo również, jak silne istoty znajdowały się w celach, miejsca w którym jeszcze do niedawna przebywał. Wiatr rozwiewał jego złote włosy, a on był przygotowany na starcie ze strażnikami. Tym razem działał jednak na chłodno. Co prawda adrenalina nadal dawała o sobie znać, jednak każdy jeden ruch był przemyślany. Na horyzoncie ujrzał zarys zakładu karnego...

z/t
Sponsored content

Lodowa Pustynia - Page 4 Empty Re: Lodowa Pustynia

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach