Go down
Cheri
Cheri
Liczba postów : 111

[Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów - Page 4 Empty Re: [Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów

Czw Lip 27, 2017 9:39 pm
Jego przeciwnik oberwał promieniem i tak szybko jak się pojawił znowu zniknął. Zielonek poczuł jak coś z dużą siłą naciska na jego szyję. Ujrzał przed sobą nogi przeciwnika. Białowłosy po prostu usiadł na nim i zaczął go dusić. Pterodaktyli wojownik nie mógł puścić tego płazem. W jego lewej dłoni powstał ki blast. Prawa rozciągnęła się i zacisnęła na szyi Shiro. Dłoń z pociskiem przemknęła za jego plecy, a sama kula energii uderzyć miała w potylicę.
-Skubany, teleportuje się czy co? To w ogóle jest legalne?
avatar
Gość
Gość

[Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów - Page 4 Empty Re: [Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów

Sob Lip 29, 2017 9:46 pm
MG


Sitar stworzył ki blasta w lewej ręce, w odpowiedzi Shiro również to zrobił, następnie Sitar wydłużył swoją prawą rękę i spróbował chwycić shinjina za gardło, jego ręka została złapana przez rękę Shiro, ki blast Sitara wystrzelony, spotkał się z ki blastem Shiro. Sitar nadal jest duszony i ma ostatnią szansę na to, by wyjść z tej sytuacji. (Shiro widział ki blasta, więc nie czekał pozwalając przeciwnikowi na wydłużenie ręki, zareagował szybciej). Dodatkowo Shinjin ściska jak najmocniej rękę nameczanina, by wbić mu paznokcie, licząc, że trafi w ścięgna, jednakże nie udaje mu się to.
Shiro
Shiro
Wschodni Kaioshin
Liczba postów : 331

[Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów - Page 4 Empty Re: [Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów

Nie Lip 30, 2017 12:53 am
Shiro zdecydował się po raz wtóry sięgnąć do plecionego przez boską magię rękawa i wyciągnąć zeń swego asa, jakim była jedna z niewielu przydatnych rzeczy, której nauczyli go Kaioshini. Była to niepozorna technika o krótkiej i niewiele o jej działaniu mówiącej nazwie. Kai Kai. Przeniesienie się w dowolne miejsce we wszechświecie w ciągu zaledwie ułamka sekundy. W walce jednak wystarczyło się przenieść o zaledwie kilka metrów, co dobrze wykorzystane i tak mogło przenieść szalę zwycięstwa na stronę jej użytkownika. Nie inaczej było w tym wypadku. Przysłowiowa szala co prawda jeszcze nie opadła z hukiem na ziemię, głosząc tryumf białowłosego, atoli była od tego zaledwie o włos.
Dlaczego, zapytacie? Ano dlatego, iż wychudzony dezerter zdecydował się - tak jak w przypadku poprzedniej walki - teleportować za oponenta. Tym razem jednak nie zalał go serią ciosów z nadzieją na trafienie każdego z nich. Oplótł dziada nogami, cierpliwie czekając, aż ten się udusi i straci przytomność. Jak dotąd szło mu to całkiem niezgorzej. Sitar po raz kolejny udowodnił, że w walce nie jest takim idiotą, jak poza nią. Krztusząc się i pochrząkując wyciągnął rękę, z której pomknęła jasna niczym światło stwórcze kula energii, zwana Ki Blastem. Działanie jej zostało niemalże natychmiastowo zniwelowane przez drugą - identyczną, lecz wytworzoną przez Shiro. Co więcej, niedawny Masaioshin chwycił z całej siły ramię Nameczanina, unieruchamiając je i utrzymując w bezpiecznej odległości. Miał zamiar również wbić mu paznokcie w ścięgna, by zadać dodatkowy ból, jednak ta część planu nie wypaliła. Cóż, mówi się trudno i dusi się tę cholerną mendę dalej.
Wojownik siedział twardo na barkach zielonego wroga. Jego twarde pośladki wbijały mu się nieprzyjemnie w mięśnie czworoboczne grzbietu, zwane popularnie kapturami. Dodatkowy maksymalny ścisk w krtani, powodował dla ciała zielonka sytuację dość... Niekomfortową. Bardzo delikatnie rzecz ujmując. Ten musiał interweniować, kończyły mu się cenne sekundy oraz jeszcze cenniejsze pokłady tlenu. Jednakże na każde działanie bladolicy był przygotowany, a przynajmniej w takowym przekonaniu się utwierdzał. Czy było ono słuszne? Tego będziemy okazję się dowiedzieć już za kilka, kilkanaście sekund. W ciągu nich szermierz zapinał z całej siły szyję przeciwnika, aż czuł w udach delikatne kłucie od naprężenia mięśni. A te pracowały właśnie bardzo intensywnie. Gdyby nie nosił spodni, żyły na nogach ukazywałyby się klarownie i bardzo wyraźnie, albowiem wystawały już naprawdę znacznie. Ale jako iż takowe nosił, widownia mogła sobie jedynie wyobrażać wysiłek i wkład, z jakim boży uciekinier dusił swego zidiociałego rywala. U wielu innych wojowników takowy widać by było po wyrazie twarzy, ale u ten u Shiro był niemalże niezmienny. Facjata wyrażająca apatyczne znudzenie nawet, gdy w stanie takowego jej posiadacz się nie znajduje. Tak nasz pustelnik już po prostu miał i zmienić tego za nic nie potrafił. Ostatnio zresztą nawet nie chciał. W końcu jego życie polegało na wiecznej ucieczce i walce o życie. Jakoś nie miał czasu na pozytywne emocje.
Słońce leniwie chyliło się ku zachodowi, tonąc w okalających je puszystych obłokach. Ten jakże relaksujący widok znacznie kontrastował z wrzeszczącą ile sił w płucach widownią, rządną krwi. Połowa hołoty nawoływała tajemniczego przybysza z zaświatów do wytrzymania jeszcze chwili w pozycji duszącej, druga zaś dodawała otuchy próbującego z niej się wydostać podróżnikowi z malowniczej planety Namek. Który z nich odniesie zwycięstwo? Tego dowiemy się już za chwilę...
Cheri
Cheri
Liczba postów : 111

[Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów - Page 4 Empty Re: [Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów

Nie Lip 30, 2017 1:41 pm
Duszony przez przeciwnika Sitar uznał tą chwilę za wręcz idealną na drzemkę. Przewrócił się i zasnął.
avatar
Gość
Gość

[Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów - Page 4 Empty Re: [Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów

Pon Lip 31, 2017 11:29 am
MG


Sitar, zielony wojownik zasnął, a właściwie bardziej praktycznie byłoby powiedzieć, że zwyczajnie zemdlał przez silny ucisk na szyi. Sędzia wskoczył na arenę, kazał Shiro puścić swojego przeciwnika, odklepał 10 sekund i zwyczajnie poinformował:
- Drodzy widzowie! Walka skończyła się wygraną Shiro! Gratulacje!
Sponsored content

[Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów - Page 4 Empty Re: [Niefabularny] Tenkaichi Budokai - Walki Seniorów

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach