Go down
@Vados
@Vados
No.1 Vados' Fangirl
Liczba postów : 216

Piętro 6. Empty Piętro 6.

Wto Wrz 17, 2019 6:38 pm
Ostatnie piętro wieży. To pokój kontrolny i jednocześnie biuro Generała Białego. Nadzoruje stąd poniższe piętra, mając podgląd na nie przez rozmieszczone wszędzie kamery. To właśnie tutaj przetrzymywany jest wójt Jingle Village, który pilnowany się przez garstkę uzbrojonych żołnierzy.
Nihilius Imperius
Nihilius Imperius
Liczba postów : 436

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Czw Gru 05, 2019 11:04 pm
Po krótkim czasie dzięki Swojej szybkości znalazł się na piętrze szóstym. Oczywiście wcześniej zostawił robota z Metalliciem. Sam szczyt wieży, główny pokoj kontrolny. W teorii należałby do niego, ale tak naprawdę to jest mała baza wypadowa, więc wciąż zostawia je pod kontrolą Białego. Przyszedł je tylko zbadać, a przy okazji poszukać odpowiednich dokumentów. Popatrzył też na kamery. Może coś wcześniej umknęło jego uwadzę? Widział też więzienie, gdzie wcześniej był przetrzymywany wójt. Teraz w teorii powinni mieć przyjacielskie stosunki. Jedzenia zawsze się śmiertelnikom przyda, a On może stworzyć tego masę. Sam nie potrzebuje czegoś takiego chyba, że dla smaku. W każdym razie postanowił, że zbada całą wieżę, a był uparty i tak zrobił jak chciał wcześniej. Wreszcie był na szczycie, ostatnim piętrze. Jeśli tylko tutaj nic więcej nie znajdzie to wyruszy do kolejnego miejsca. Nie chciał tracić ani chwili czasu. Wciąż musi rosnąć w potęgę, inaczej będzie tak jak z innymi członkami jego rasy, a tego nie chciał. Dlatego badał dokładnie to miejsce. Coś powinno się znajdować tutaj. W końcu to najważniejsze miejsce w tej wieży. Jakieś dokumenty powinny być w schowku, a może jakieś przydatne przedmioty, czy cokolwiek innego. Przynajmniej miał taką nadzieję, że tak będzie. Jeśli nie to trudno. Przynajmniej będzie pewien, że zbadał całe to miejsce, a kto wie, może albo kamery coś mu podpowiedzą, albo na coś tutaj wpadnie. Po zbadaniu tego miejsca miał zamiar odwiedzić pewnego znanego mu Nameczanina. W końcu obiecał mu zaklęcie dzięki, któremu się rozczepił na dobro i zło. Oczywiście powiadomi Brollego, by ten był w gotowości. Planuje coś dla tego ogórka, tak na wszelki wypadek. By się zabezpieczyć przed możliwym atakiem z jego strony.
Haricotto
Haricotto
Admin/Time Patrol
Liczba postów : 2233

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Nie Gru 08, 2019 2:56 pm
MG


Nihilius natknął się na jedną z szufladek. Gdy ją otworzył, z jej wnętrza coś nagle wyskoczyła. Śmignęło mu tuż nad czupryną, rozwiewając jej kosmyki na boki, jakby sam tajfun w nią uderzył.
Do uszu Nihiliusa dotarł dziwny dźwięk, jakby stworzony przez syntezator mowy.
-- Durururururururu! Niebezpieczeństwo! Niebezpieczeństwo! Durururururu! -- dziwny głos wykrzykiwał dziwne słowa. Gdy Imperius uniósł głowę do góry, ujrzał jak kilka metrów nad nim lewituje... mały robocik! Wymachiwał nerwowo rękami, jakby dostał ataku paniki!
-- Dururururu! Atak! Atak! Durururu! -- zatrzymał się w miejscu, a jego obudowa rozsunęła się, ujawniając dwie skryte armatki. Rakiety gotowe były do wystrzału.
Przy nagłym wyskoku z szuflady wypadło kilka dokumentów. Między innym blue printy robotów bojowych i pojazdów.

Spoiler:
Nihilius Imperius
Nihilius Imperius
Liczba postów : 436

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Nie Gru 08, 2019 5:12 pm
Krwistooki przeglądał Sobie różne rzeczy, aż tu nagle wyskoczył mu jakiś mały pokraczny robocik, który mu rozwiał włosy. Zważywszy na to, że widział jak wypadały dokumenty, a był dosyć szybki jak na standardy śmiertelników to szybko je starał się pochwycić, akurat jak ten wyskoczył. Dopiero po tym usłyszał coś o niebezpieczeństwie i ataku, a przy tym zatrzymał się w miejscu i ujawnił dwie skryte armatki, które były schowane wcześniej za jego obudową. Mimo to nie zaatakował. Imperius nie chciał uszkodzenia tego piętra, więc był gotowy się zająć tym robotem, ale najpierw postanowił go uspokoić, pewnie należał do Białego, więc sądził, że powinien rozwiązać tę sytuację bez walki. W końcu ten robocik teraz też należał do Niego, od razu się odezwał, by uspokoić droida.
- Jestem nowym właścicielem tej wieży, a Generał Biały dołączył do Mnie i stał się Moim podwładnym, co oznacza, że Ty również należysz do Mnie. Jeśli nie wierzysz to możesz zejść do Niego, na czwarte piętro, ale mam lepszy pomysł, po prostu do niego zadzwonię, więc nie strzelaj.
Poinformował go, a następnie zadzwonił do Białego.
- Generale Biały, przekaż Swojemu droidowi, że od tej pory należysz do Mojej frakcji, tak samo jak I On, więc powstrzymaj go przed zniszczeniem szóstego piętra, i każ wyłączyć mu tryb bojowy.
Powiedział Białemu, a następnie włączył scouter na głośno mówiący, tak by tamten się odezwał i mu wszystko przekazał. Nie powinno być żadnych problemów, bo niby czemu?
- Wyłącz tryb bojowy i powiedz Mi co się tutaj znajduje.
Wydał rozkaz, i oczywiście wziął wcześniej wszystkie dokumenty pojazdów i robotów bojowych, przy okazji wziął resztę dokumentów, tych najważniejszych i przydatnych. Jeśli robot nie dał się przekonać, to używa kai kai i go likwiduje za pomocą ki sword, ale mimo wszystko powinien się dać uspokoić ponieważ służył Generałowi Białemu, a teraz musiał usłyszeć jego głos, który powinien go ogarnąć, więc nie powinno być żadnych problemów, w końcu słucha się programów i lidera. Przy okazji słyszał co się działo na Namek. Przybyły jakieś dzieciaki Naraki, i chciały zabrać Guru. Nie mógł na to pozwolić. Ale ucieszył się z tego co usłyszał, bowiem powiedzieli, że chcieli zostać wojownikami. Idealnie! Od razu zadzwonił do Kenzurana. Taki był zamysł jednakże ten odezwał się pierwszy i powiadomił o sytuacji. Imperius uznał, że to dobry pomysł, więc również się odezwał poprzez scouter.
- Postaraj się ich ogłuszyć i pojmać, jakbyś ich zabił to Guru, by ci nie uwolnił potencjału, więc uważaj. Niedługo wrócę na Namek.
Przekazał Kenzuranowi, a następnie wrócił do tego co robił. Jeśli robot zostanie ogarnięty, nie ważne czy słowami, czy przez unicestwienie, to chce przeszukać to miejsce. Kiedy już wszystko przeszuka to dopiero wtedy, wróci na Namek. Wreszcie udało mu się prawie przeszukać całą tę wieżę.
Haricotto
Haricotto
Admin/Time Patrol
Liczba postów : 2233

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Sro Gru 11, 2019 9:45 pm
MG

Biały zaczął nadawać przez scouter.
- Duru, natychmiast przestań. To twój nowy właściciel! - krzyknął, na co robocik zawahał się i zaprzestał wytaczania dział. Schował je po chwili, a zaraz powiedział:
- Durururururu, Biały pedał, Biały pedał, durururururu! - i podleciał do Nihiliusa, siadając mu na ramieniu.
- Durururu! Tu nic nie ma, ale mam plany androidów, dururururu! Wiem gdzie jest Gero, ale informacja jest zaszyfrowana. Dururururu! - ponownie zawołał radośnie, a jego oczko zaświeciło się na czerwono. Po chwili zrobił piruet dookoła własnej osi.
Wiadomości przesłane do Keznurana na Namek dotarły bez problemu.
Nihilius Imperius
Nihilius Imperius
Liczba postów : 436

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Sro Gru 11, 2019 11:59 pm
Był gotowy na każdą ewentualność, a przynajmniej tak mu się zdawało. Jeśli robot się nie uspokoi, to będzie zmuszony go zdjąć, a potem w miarę możliwości naprawić. Na szczęście Biały zrobił to co do niego należało i ogarnął robota. Duru. Nazwa pasowała do tego co ciągle powtarzał. Generał widać znał się na rzeczy. To sprawiło, że jak na razie nie żałował, że powiedział Shade'owi, by go ocalił. Przydał się. Czy to było szczęście, czy może umiejętności Imperiusa, odnośnie poszukiwania zysków wszędzie gdzie tylko mógł? Tego nie wie, ale ważne było to, że się udało. Przez scouter chyba słyszał Sethera gadającego do Nameczan. Walka trwała dopiero, więc miał trochę czasu. Jeśli coś tam będzie się działo, albo uda im się zwyciężyć to się tam zjawi i ich przekona do zmiany strony, tak samo jak resztę. Tak czy inaczej robocik się ogarnął i zaczął gadać Biały pedał, Biały pedał i usiadł na ramieniu Nihiliusa. Gdyby nie to, że jego Generał miał przydomek Biały, to uznałby, że to o Nim, bo miał bladą skórę. Raczej tak jednakże nie było, to byłoby głupie nawet jak na droida, ale ciekawe czemu tak gadał na Niego po zmianie właściciela. No nic, raczej nie było to ważne. Co śmieszne, wyglądał teraz jak jakaś dziwna papuga, gdy siedział na boskim ramieniu. Ciężał był niczym i mu jakoś to specjalnie nie przeszkadzało. Dowiedział się, że tutaj nic nie ma, oprócz pewnie tego co zgarnął wcześniej, ale ma plany androidów. To co go zaskoczyło to podobno wiedział gdzie jest Gero, ale informacja jest zaszyfrowana. Lekki problem, ale już jak to on kminił co można z tym zrobić. Najbardziej ziemianom pewnie zamierzało na tym. Kto, by najwięcej dał? On sam mógłby się starać to rozszyfrować, ale raczej to nie wyjdzie. Może też kogoś wynająć, ale potem musi go pilnować. Może warto sprzedać dane? Nagle go oświeciło. Komu przydałyby się dane, mógłby je kupić, bo był bogaty, jak i potrafiłby je rozszyfrować? Gdy o tym pomyślał to się zaśmiał złowieszczo. Chyba trafił na żyłę złota. Tylko musi uważać, by tego nie spierdzielić inaczej, będzie kiepsko. Nie może tego też oddać, zbyt tanio i reszta też nie może się dowiedzieć. Będzie musiał się tym zająć. Ale już zacierał rączki na myśl co dzięki temu może zyskać, a pewna organizacja i pewien doktorek, są na tyle bogaci, i na tyle bardzo potrzebują tej informacji, że pewnie sporo za nią dadzą. Ciekawe jaka była ich dolna granica. W każdym razie był bardzo zadowolony z zysków. Opłacało się przybyć na sam szczyt. Tak samo jego upartość i perfekcjonizm przyniosły efekty. Inaczej nie odkryłby tego robota, a przy tym i tego co w Sobie miał. Była jeszcze jedna opcja. Dogadania się z samym Gero, ale to już było bardzo ryzykowne. Albo granie do dwóch baz, co już może różnie wyjść. Zobaczy co mu się bardziej opłaca. Uśmiechnął się i powiedział do Duru.
- Jakich androidów? Jakie plany? Daj Mi je. Posiadasz coś jeszcze?
Zapytał. Jeśli byłby w stanie tworzyć własne androidy to byłoby to po prostu piękne! Już się nie mógł doczekać. Następnie odpowiedział odnośnie Gero.
- W jaki sposób, są zaszyfrowane i jak mogę je odszyfrować. Jesteś w stanie to zrobić, albo ktoś jest, lub wiesz co jest potrzebne?
Zadał kolejne jakże ważne pytanie, chociaż spodziewał się odpowiedzi na ten temat, więc pewnie niczego nowego się nie dowie, ale kto wie.
- Masz informację na temat placówek RR ich tajnych baz, oraz tajnych kryjówek Doktora Gero i jego androidów, albo czegoś podobnego, gdzie będę w stanie wiele zyskać?
Droidy były logiczne, więc powinien ogarnąć o co chodziło pod koniec. Jeśli nie to trudno. Tak czy inaczej przydałyby mu się kolejne informacje, a skoro miał je na temat Gero to istniała szansa, że miał też inne. Przynajmniej na to liczył. Spokojnie czekał na odpowiedź i był gotowy do możliwej interwencji na Namek. Przynajmniej chwilowej, bo miał tutaj parę spraw do załatwienia.
Haricotto
Haricotto
Admin/Time Patrol
Liczba postów : 2233

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Sob Gru 14, 2019 3:55 pm
MG

- Dururururu! Androidów bez ludzkiej bazy, dururururu! - odpowiedział robocik, migając znów czerwonym światełkiem.
- Dururururu! Nie wiedzieć, nie wiedzieć! Tylko przechowywać! Durururu! Informacje baz zaszyfrowane, durururu! - powtarzał ciągle, że informacje są zaszyfrowane, on sam zaś nie wiedział jak się do nich dostać.
- Durururu! Kod dostępu! Kod dostępu! Durururu! - nagle rzucił słowa o kodzie dostępu, którego Nihilius nie znał i zwyczajnie znać nie mógł, bo do tej pory o nim nie wiedział.
Nagle przez scouter odezwał się Biały, który coś pomruczał pod nosem, aż w końcu przeszedł do meritum.

---piiik---piiik---piiik---
- Chyba trzeba będzie przycisnąć Briefsa. Albo tego, jak on tam miał... Flappe. Pracował kiedyś z Gero, ale co się z nim działo później, to nie wiem. Podobno gdzieś niedaleko Wieży Muskułów się zaszył, żeby mieć oko na RR. -
---piiik---piiik---piiik---

Komunikat Białego się urwał. Shade był blisko Briefsa, ale nie miał przy sobie robota. Flappe był podobno blisko, ale gdzie dokładnie?
Nihilius Imperius
Nihilius Imperius
Liczba postów : 436

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Nie Gru 15, 2019 1:54 pm
Imperius zastanawiał się co powinien zrobić. Ten jego robot był użyteczny i bezużyteczny w tej samej chwili. Przynajmniej jego poziom mocy, był taki jak reszty. To jest ciekawe. Może mu się przydać. Jest też możliwość modernizacji robocika kiedyś. Ale na razie nie miał takiej możliwości, więc musi to zostawić na później. Powiedziano mu o androidach bez ludzkiej bazy. Czyli pewnie roboty z samoświadomością, a nie cyborgi. I tak może to być przydatne. Niestety wszelkie dane, są zaszyfrowane, więc będzie kiepsko. Czyżby musiał się niestety dogadać z Briefsem? Słyszał jeszcze o jakimś Flappe od Białego. Ciekawe. Warto go poszukać, może się przydać w jego armii.
- Daj mi te plany.
Powiedział do robocika. Gdy otrzymał te plany to od razu je przejrzał, tak samo te, które wypadły z szuflady. Podniósł je i obejrzał. Były to plany "Dwunogiego Pojazdu Kroczącego", "Wojskowego Śnieżnego Skutera", "Helikoptera Bojowego", "Zimowego Wozu Opancerzonego", "Czołgu Śnieżnego", mogą się okazać przydatne, więc zrobił kopie, i je tutaj zostawił, a oryginał wziął ze Sobą. Jeszcze miał zamiar obejrzeć plany androidów, przy okazji odezwał się do Białego.
- Możesz korzystać z pokoju kontrolnego. Zajmij się rekrutacją i dogadaj się z miejscowymi. Nie chcemy na razie żadnych wrogów. Dowiedz się też czegoś o pozostałościach Red Ribbon i w miarę możliwości ich zrekrutuj. Niech Murasaki za to, postara się skontaktować ze Swoimi braćmi, przekaż mu to.
Powiadomił go i sam udał się do wyjścia, po zabraniu planów oczywiście.
- Zostań tutaj.
Powiedział do robocika i wyleciał przez otwarte okno na zewnątrz.

OOC:
Sponsored content

Piętro 6. Empty Re: Piętro 6.

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach