Las

+17
@Mojito
Maou
@Kusu
Laptor
Cody Wolf
Arisu
Guts
King
Kimi
Kenzuran
Haricotto
Ranzoku
Aymi
Erica
Ryu
Jinro
@Whis
21 posters
Go down
Onyx
Onyx
Liczba postów : 30

Las - Page 9 Empty Re: Las

Sob Paź 01, 2022 11:01 am
Pomimo, iż kobieta uważała, że pojazd ten nie znajdował się w zbyt dobrym stanie, to czy, aby na pewno tak właśnie było? Wyglądał on na całkiem zadbany środek transportu. Posiadał błyszczący lakier utworzony z dwóch barw, złota oraz brązu. Jego wygląd zewnętrzny nie wskazywał na to, aby był on, w jakikolwiek sposób uszkodzony. Może zatem chodziło o kwestię mechaniczną tegoż oto pojazdu? Może ten cały dym, który wydobywał się z rury wydechowej był czymś niezbyt pożądanym w takim środku transportu? Ciężko powiedzieć. Bohater nasz na pewnej planecie spotkał się już, z takimi pojazdami, które w efekcie spalania swego paliwa, wytwarzały niewielki dymek. Nie był to więc niepożądany efekt, a zwykły wynik pracy pojazdu. Może maszyny na Ziemii, w normalnych warunkach, nie wytwarzały takiego dymu? Tak czy siak, ogoniasty postanowił ostatecznie wyjść z ukrycia i zagadać do blondynki. Co ciekawe, wojownikowi udało się dostrzec, jakiś tajemniczy pasek na nadgarstku nieznajomej, na którym ta klikała coś. Jednakże, gdy tylko rozmowa się rozpoczęła, przedstawicielka płci przeciwnej przerwała tę czynność. Wyglądając na zaskoczoną przez obecność rogacza w tym miejscu, kobieta postanowiła powstać z ziemii. Wtedy też Onyx mógł się jej lepiej przyjrzeć. Była wysoka, nawet bardzo wysoka. No, a już na pewno wyższa od aktualnego ciała naszego bohatera. Posiadała szczupłe, aczkolwiek kształtne ciało. Nie dało się nie zauważyć jej dorodnych piersi oraz szerokich, wręcz idealnych bioder. Posiadała wyrzeźbione mięśnie brzucha, które dało się bardzo łatwo zauważyć przez fakt, iż ubrana była w krótki top, na który zaś narzucona była skórzana kurtka. Spodnie, które na sobie miała, w bardzo elegancki sposób opinały się na jej pośladkach, idealnie je podkreślając. Nogawki były wsadzone do wojskowych butów, a przynajmniej do obuwia, które je przypominało. Na jej głowie znajdowały się długie, gęste włosy, a oczy posiadały złotą barwę. Jej buzia również mogła się podobać. Ogólnie rzecz biorąc, przed wojownikiem stała bardzo atrakcyjna, ludzka samica. Posiadała wszystko, co było jej potrzebne, aby móc podobać się mężczyznom. Co prawda, jej, aż nadto wyrzeźbione mięśnie brzuszka nie były czymś, co ogoniasty wpisałby w swój osobisty kanon piękna, aczkolwiek, w tym przypadku plusów było tak wiele, iż z łatwością przykrywały ten jeden minus.
- Naprawdę nieźle.
Przeszło mu przez myśl, kiedy ogoniasty skanował swym wzrokiem blondynkę.
- Chciałam dostać się, do jakiejś wioski, ale chyba zgubiłam się i nie wiem, w którym kierunku miałabym teraz iść.
Rzekł, spoglądając na nieznajomą dalej tymi swymi niewinnymi, zmartwionymi oczyma. Jednakże, tym razem jego faktyczne zmartwienie dotyczyło braku rozeznania w terenie, niżeli, pozornego, zmartwienia, które miało dotyczyć problemu przedstawicielki płci przeciwnej. Zresztą, kobieta chyba też niezbyt przejmowała się swoją aktualną sytuacją, bardziej skupiając się na ewentualnym problemie naszego bohatera.
@Vados
@Vados
No.1 Vados' Fangirl
Liczba postów : 216

Las - Page 9 Empty Re: Las

Pią Paź 07, 2022 10:58 pm
Las - Page 9 Miszczgry
~Poszukiwacz prawdy~

Niezależnie od tego, w jakim stanie wizualnie był pojazd - coś z nim było nie tak. Mogłeś się zastanawiać nad zawiłością mechanizmów, z których motor się składał, a także nad metodologią działania, nie byłeś jednak mechanikiem i chyba nie było sensu prowadzić na ten temat niepotrzebnych dywagacji.
Niby przypadkowe spotkanie, a jednak coś za sobą niosło. Miałeś przed sobą całkiem urodziwą, a przede wszystkim - kształtną kobietę, która najwyraźniej bardziej przejęła się spotkaniem w lesie zagubionej nastolatki, niż uszkodzeniem swojego środka transportu. Ty przyglądałeś się jej, oceniając ją w swojej prywatnej skali, ale i ona zlustrowała wzrokiem twoje dziewczęce, nastoletnie ciało. W końcu się odezwałeś, a twoje słowa sprawiły, że na twarzy blondynki odmalowała się troska. Uśmiechnęła się delikatnie podchodząc bliżej, i pogładziła cię delikatnie po włosach.
- Nic się nie bój, mała. Zaraz zawiozę cię do najbliższego miasta i... - urwała nagle, krzywiąc się lekko, i obróciła na moment w stronę swojego pojazdu. - No tak... nie tak zaraz... Ale spokojnie! Jakoś cię przetransportujemy! W końcu należy sobie pomagać, prawda?
Nie miałeś pojęcia, co takiego miała na myśli, jednak z pewnością wkrótce się dowiesz. Kobieta raz jeszcze się uśmiechnęła, potem zaś przeszła kawałek w stronę motoru, podnosząc go i ustawiając stabilnie na podłożu. Zaczęła grzebać w jakiejś torbie przyczepionej do boku pojazdu. Torbie, której wcześniej nie zauważyłeś zresztą.
- Jesteś może głodna, albo spragniona? Mam ciepłą herbatę w termosie plus jakieś kanapki. Oo, a nawet sałatkę? - wyjęła nieduży pojemniczek, sprawdzając zawartość, i przytaknęła sama sobie. - Sałatka jarzynowa, robił mój znajomy. Jest całkiem dobrym kucharzem, no ale mniejsza o to. Skąd właściwie jesteś? To trochę dziwne, że samotna dziewczyna błąka się po lesie. Nie było z tobą nikogo?
Cóż, pytania zadawała jak najbardziej trafne i sensowne. Widać po niej było, że mimo tego jasnego koloru włosów nie jest typową idiotką. Bo chyba nie myślałeś, że nią jest, prawda? Kobieta przyjrzała ci się uważniej, czekając spokojnie na odpowiedź. Jaka ona będzie?
Onyx
Onyx
Liczba postów : 30

Las - Page 9 Empty Re: Las

Nie Paź 09, 2022 1:09 pm
Blondynka podeszła do naszego bohatera, gładząc go po włosach, dając mu jasno do zrozumienia, iż zadba ona o kwestię przetransportowania go do miasta. Świetnie, ogoniastemu trafiła się wręcz idealna okazja dotarcia do miasta. Nie musiał sobie zawracać głowy tą kwestią, ponieważ już znalazł się ktoś, kto zadba o to za niego. Jednakże, nie było to tak proste, jak mogłoby się wydawać. Jakby nie patrzeć, ich jedyny, przynajmniej w tej chwili, środek transportu nie był sprawny. Rogacz miał nadzieję, iż kobiecie uda się rozwiązać ten problem. Tak czy siak, nieznajoma podeszła do pojazdu, podnosząc go z podłoża i ustawiając stabilnie, tylko po to, aby wyciągnąć z niego, jakiś pojemnik. Pojemnik, który ukryty był w torbie, której wojownik do tej pory nie zauważył. Okazało się, iż znajdowała się w nim, jakaś "sałatka jarzynowa", którą blondynka była gotowa podzielić się z Onyxem, jeżeli ten był głodny. Była również w posiadaniu herbaty, jak i kanapek. Bohater nasz czuł delikatny głód oraz pragnienie, więc doszedł do wniosku, iż powinien wykorzystać okazję, aby zjeść i napić się za darmo.
- Lepsza okazja nie mogła mi się trafić.
Przeszło mu przez myśl, kiedy tylko zdał sobie sprawę, w jak dogodnej sytuacji się znalazł. Nie dość, że ktoś zadba o jego transport, to jeszcze będzie mógł coś zjeść. Żyć, nie umierać. Nim jednak ogoniasty będzie mógł posilić się, musiał najpierw odpowiedzieć na parę pytań kobiety. Na parę niezbyt wygodnych pytań. Na pytania, na które rogacz nie miał w tym momencie przygotowanej dobrej, wiarygodnej odpowiedzi. Co teraz? Nie mógł przecież powiedzieć prawdy. Musiał coś wymyślić. Musiał wpaść, na jakieś kłamstwo. I to szybko.
- Emm... Nooo...
Powiedział, spoglądając w prawy bok, mając nadzieję, iż zobaczy coś, co pomoże mu w odpowiedzeniu na te trudne pytania. Wtem, udało mu się wymyślić odpowiedzi.
- Nooo... ja pochodzę z dość daleka.
Powiedział, przymykając oczy i uśmiechając się delikatnie. Zachichotał cicho, mając nadzieję, iż odpowiedź ta w zupełności wystarczy. Nie miał pojęcia czy była to dostatecznie wiarygodnia odpowiedź, lecz takowa musiała wystarczyć. Przynajmniej na razie.
- Byłam tutaj razem ze swoimi przyjaciółmi, ale rozdzieliliśmy się.
Było to oczywiście kłamstwo. Nikogo tutaj z nim nie było. Rzecz jasna, poza czarnoksiężnikiem i jego sługusós, których nie tak dawno uśmiercił. To był jednak tylko szczegół. Kto by o to dbał?
- Przepraszam, ale mogłabym coś zjeść? Jestem trochę głodna.
Rzekł, wykonując trzy kroki w stronę nieznajomej.
@Beerus
@Beerus
No.1 Beerus' Fanboy
Liczba postów : 160

Las - Page 9 Empty Re: Las

Nie Paź 16, 2022 7:05 pm
Mg mode

Kobieta po prostu zastanawiała się czy trafiła na jakąś dziewczynkę, która brała wcześniej jakieś ciężkie dragi. Odpowiedzi były dość, proste i raczej nie wydawały się też konkretnie odpowiadać na jej pytania. Czyżby dziewczyna zignorowała pytanie, czy jest głodna? Czy po prostu zadała je ponownie?
- Jak wcześniej mówiłam. Mam ciepłą herbatkę, kanapki oraz sałatkę. Proszę częstuj się.
Odparła i tym samym przekazała ci pudełeczko śniadaniowe, było dość spore i w środku znajdywały się cztery kanapki oraz sałatka. Po chwili kobieta też odkręciła termos i nalała ci kubek herbaty.
- Gdy zjesz, będziemy mogli poszukać twoich znajomych. Choć jak wolisz, możemy też udać się do miasta.
W końcu słońce dopiero wstawało nad główki, więc było wcześnie. Jednak czy warto było siedzieć tutaj do wieczora i czekać na wilki oraz przeciwnika z podwyższonymi statystykami, bo jak każdy gracz wie. W nocy przeciwnicy są bardziej agresywni i mają większe staty.
Onyx
Onyx
Liczba postów : 30

Las - Page 9 Empty Re: Las

Pon Paź 17, 2022 9:15 am
Pytania były bardzo niewygodne, co niezbyt się podobało naszemu bohaterowi. Wolał, aby nikt nie zadawał mu tego typu pytań. Jeżeli popełni gdzieś gafę, będzie większa szansa, iż zostanie zdemaskowany. Nie mógł sobie na to pozwolić.
- Ta kobieta... Jest zbyt wścibska. Powinienem się jej pozbyć w przyszłości.
Zdał sobie sprawę, iż osoba, na którą trafił może mu sprawić z czasem wiele, niepotrzebnych problemów. Nie mógł jednak zająć się tym problemem teraz. Było zbyt wcześnie. Jednakże, wyglądało na to, iż blondynka uwierzyła we wszystko, co zostało jej przekazane przez ogoniastego. A może po prostu doszła do wniosku, iż nie ma sensu drążyć tego tematu dłużej? No już mniejsza z tym. Ważne, iż nie zadawała więcej, niewygodnych pytań. Przynajmniej na razie.
Kobieta przekazała pudełko śniadaniowe rogaczowi, który chwycił je swymi dłońmi. Było ono dość duże, a w jego środku przechowywane były, już wcześniej wspomniane kanapki(dokładniej mówiąc cztery), wraz z sałatką. Po otrzymaniu pojemnika, wojownik usiadł sobie na ziemii w siadzie skrzyżnym, otworzył pudełko śniadaniowe i zabrał się za pałaszowanie jedzonka. W międzyczasie, nieznajoma nalała herbaty do dość dziwnie wyglądającego naczynia, proponując odszukanie "przyjaciół" Onyxa, jeżeli ten miałby taką chęć. Jednakże, mogli oni udać się od razu do miasta. Cóż, opcja numer dwa, z tych obu możliwości, dla rogacza wydawała się, bezsprzecznie lepsza. Nie było sensu, aby tutaj zostawać i opóźniać swą podróż. Jednakże, ogoniasty musiał ponownie wymyślić w miarę sensowne wyjaśnienie swoich działań, aby blondynka nie zaczęła podejrzewać, iż jest coś tu nie tak. Dlatego też, nim przemówił, wziął parę kęsów pokarmu, wykorzystując ten czas na napchanie żołądka oraz znalezienie dobrej wymówki.
- Możemy od razu pojechać do miasta. Oni na pewno też się tam pojawią.
Rzekł, kiedy tylko przełknął jedzenie. Spojrzał ku niezmajomej, uśmiechnął się i przymknął swe oczy. Było to oczywiście kolejne kłamstwo. Nikt się nie zjawi, bo niby kto miałby się pojawić w tym mieście? Czekając na dalszy rozwój wydarzeń, Onyx spożywał swój posiłek dalej, pozwalając sobie czasem zaszaleć, biorąc łyk napoju.
@Beerus
@Beerus
No.1 Beerus' Fanboy
Liczba postów : 160

Las - Page 9 Empty Re: Las

Nie Paź 23, 2022 11:02 am
Mg mode


- Zajebiście
Odparła kobieta na twoje postanowienie, po czym obydwie wskoczyłyście na motor i po chwili ruszyłyście w stronę miasta. Niestety powoli zeszło się z samym jedzeniem, więc słońce zaczęło zachodzić. A nim się obejrzałeś, to powoli nastąpiła noc.
Las - Page 9 5dfeb416f9e1d9881eefb9705e9b53db3d6ae794
Obydwie wjechałyście na autostradę, która prowadziła do najbliższego miasta. Na niebie widniały miliony gwiazd, a dodatkowo była pełnia. Ciepły przyjemny wiaterek i cisza, nic po zrzędzeniem starego motoru, który brzmiał jak zarżnięte bmw po kolizji z dwoma tirami. Można było delektować się chwilą, nim dojedziecie do miasta.
- Sjfgjoj fjgokjaji dspojsd
Wspomniała kobieta, lecz raczej nie mogłeś jej zrozumieć przez zagłuszający silnik motoru. No ale co poradzić, pewnie to był jakiś ważny szczegół fabularny, bez którego dalej nie ruszysz. Kto by się przejmował. Minęło kilka godzin, ale w końcu mogłaś zobaczyć miasto w oddali. Podróż zajęła wam tyle czasu, że powoli wstawało słońce. A ku zdziwieniu, w odległości mogłeś dostrzec wybuchy oraz pełno helikopterów. Silnik motoru po jakimś czasie zaczął chodzić coraz ciszej, tak więc dało posłuchać się radia, które było niby odpalone całą trasę.
- Dziś w zachodnim mieście doszło do strasznego incydentu, dwójka terrorystów terroryzowała szkołę pomarańczowej gwiazdy. A później zaczęła walczyć z moto myszami z prawdopodobnie marsa. Chociaż mogę się mylić i są to szczury, które właśnie atakują miasto. Gwardia oraz Policja stara się załagodzić sytuację, mordując jak najwięcej przeciwnika naszej ojczyzny. Przechodząc do pogody, Kasiu... A dzięki Joe, dziś będzie kurwa padać.
Na tym radio się urwało, widocznie coś się stało co przerwało transmisję.
No więc po paru minutach dojechałyście na obrzeza miasta, a dokładnie przecznicę od centrum.
- No więc jak wspomniałam wcześniej, gdybyś potrzebowała gdzieś przenocować udaj się pod tamten adres.
Dorzuciła, całkowicie nie przejmując się zamieszkami na mieście i całym chaosem. Po prostu zostawiła cię i odjechała w siną dal.

- Piszu tutaj.
Sponsored content

Las - Page 9 Empty Re: Las

Powrót do góry
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach